Umieszczam to tutaj bo chyba najwiecej jest zastrzezen do obslugi nas przez "nasza" firme. Jak nie pasuje to zmiencie "miejsce postoju".
Otoz bylem dzis na Zytniej z 11 hot pixelami i 2cm BF. Na pytanie jak dlugo bede czekal na wymiane matrycy (celowo to powiedzialem) uslyszalem, ze beda ja mapowac. Ja im, ze to nie jest naprawa lecz ukrycie wady. Odp. - A co bedzie jak inna matryca tez bedzie "to" miala. Ja im, ze to ich problem zeby wybrac pozbawiona wad. Odp. - normu dopuszczaja 0,01%. No to ja - a gdzie jest to sprecyzowane? Odp. - w instrukcji obslugi. OK. czytam (juz w domu) instrukcje i oczom nie wierze. Jest tam zapis dotyczacy pixeli w tej wielkosci. TYLE ZE DOTYCZY WYSWIETLACZA LCD. Wq...m sie okrutnie i za telefon do C.pl. Tam chcialem gadac z ich rzecznikiem prasowym lub kims kto nadzoruje serwis. Najpierw chcieli mnie odeslac do samego serwisu ale powtorzylem, ze ja mam zyczenie rozmawiac z kims kto ze strony C.pl nadzoruje prace tego warsztatu. W odpowiedzi dostalem imie i nazwisko dyrektora w C.pl od sprzetu foto. Bedzie w poniedzialek. Mam zamiar rozpoczac krucjate w sprawie oszukanczych praktyk canona. Dla mnie to jest obojetne czy robi to serwis czy biuro. Oba maja to samo logo. I mam mocne postanowienie aby im nie odpuscic. W koncu namowili mnie tym "you can canon". Ze swej strony proponuje Wam to samo. Oprocz milej rozmowy zaplanowanej na poniedzialek, juz skrobie do nich liscik oraz kopie do C.EU i ich centrali. Moim zdaniem tylko zorganizowana i zmasowana akcja nas, uzytkownikow moze przyniesc cokolwiek. Nie bedzie podstaw do zwalania na nieuczciwa konkurencje. Wiem z doswiadczenia, ze jak kiedys napyskowalem w Sony Poland to dostalem listy przepraszajace, gifty (calkiem przydatne) i inne duperele.
Ad rem. - ten dyrektor to Andrzej Skrzypczyk, tel.: (22) 572 30 31.
Do boju, koledzy :twisted: :twisted: :twisted: