Przeglądarka spod windy...o co chodzi?

Dylemat natury oczywiście technicznej...mianowicie :

obrabiam foty w PS CS3 , ustawiam pod swój monitor, barwy, kontrast , nasycenie,ostrość wg. mnie to co widzę w PSie jest ok...zapisuję i zaczynają się schody. Otwieram w "podglądzie obrazów i faksów windows" (czyli programik z którego korzystają wszyscy moi znajomi oglądający zdjęcia ode mnie )żeby zobaczyć co teściowa zobaczy jak otworzy zdjęcia z dzisiejszego śniadanka przesłane mailem i co ? shit oczywiście :)
fotki przesycone, lekko za jasne i zdecydowanie mniej ostre.
otwierając te obrobione zdjęcia na tym samym komputerze przy tych samych parametrach monitora w IrfanView czy ACDSee jakość jest zdecydowanie lepsza, zbliżona do tego co widzę w PSie. Co z tego skoro w systemowej przeglądarce windy jest taki syf...?

http://www.canon-board.info/search.php

http://www.canon-board.info/showthread.php?t=23686

dzięki Tomku,
niestety u mnie kombinowanie profilami nie poprawia kolorów a tym bardziej ostrości :(

Co do ostrosci to mam podejrzenie ze otwierasz duze zdjecie np 3000x2000 px i "przegladarka" windowsa sobie skaluje jakims parszywym algorytmem ktory kladzie nacisk na szybkosc a nie na jakosc.
Jak masz IrfanView to sobie zrob skalowanie z filtrem "lanczos" i interpolacja hermite'a, zobaczysz roznice ;) A jaki sposob? Tesciowej wysylac zdjecia w docelowej rozdzielczosci czyli np 1024 na XXX czy jakiejs tam. No chyba ze juz to robisz, wtedy moja teorie trafia szlag :D

Ale ta przeglądarka tak ma. Kiedyś jak odebrałem 50/1.4, zrobiłem zdjęcie to się wystraszyłem ze zdjęcia jakości KIT'a. Ale na szczęscie to tylko kochany Windows :)

IMHO sa różne przeglądarki i róznia sie jakością.Kiedyś włozyłem plytke CD do compa kolegi zeby pokazac swoje fotki.Po wyswietleniu na chwilę mnie zatkało,było fatalnie.To była przegladarka windows.Nigdy więcej.Pozdrawiam

Ok, dylematy związane z przeglądarką już rozwiązałem. Dążąc do jak najprostszych metod, zainstalowałem moim bliskim irfana, wszyscy cieszymy się zbliżoną jakością obrazu :) To co wyprawia defaultowy przeglądarka jest nieakceptowalne nawet po kalibracji monitora. Nie będę obrabiał zdjęć specjalnie pod nią, nie wykorzystam ich potem ani do wydruków, ani do labu ani nawet do prezentacji na innych kompach.