Tak ostatnio się zastanawiam jak to właściwie jest z tym AF. Powszechnie oceniając obiektywy mówi się, że są mniej lub bardziej do niczego, bo AF sie gubi, jest niecelny itd.... ale przecież AF jest w puszce i cała z tym związana elektronika. Obiektyw tylko kręci szkłami tak jak mu puszka każe.... a może jestem w błędzie ?!