Filtr polaryzacyjny a winieta (10-22mm)
Jest obiektyw szerokokatny canon 10-22 wkrecony na 300D (crop 1.6).
Jest tez zamiar zakupu filtra polaryzacyjnego. Powiedzmy ze zakupie
- HOYA super HMC (pro1) 77mm nakrecany na obiektyw (450zl),
ewentualnie:
- B+W MRC 77mm MRC SLIM (500zl)
Poniewaz jest to troche kasy, a nie ma mozliwosci przetestowania, czy na obiektywie ustawonym na 10mm bedzie winetowac ? Sam nie wymyslilem tego z wineta, wyczytalem w necie ze moze winetowac taki zestaw, tak wiec pytam :] Znaczenie zapewne ma to "SLIM", tak wiec czy HOYA bedzie winetowac a B+W nie bedzie ?
Wpierw decyzja padła na polara cokin p:
- Cokin P / 164 (260zl)
Generalnie sam nie wiem czy brac w systemie cokin p czy nakrecany na obiektyw (robie krajobrazy). Nie wiem czy w przypadku polara jest jakas zaleta z korzystania w cokin p, mam 2 polowkowe hitech z miekkim przejsciem, cokin daje tu rade, ale czy polar ? Zalezy mi głownie na jakosci. Z uwagi ze jest to troche kasy a pojecie mam dosc blade chcialbym uslyszec opinie doswiadczonych kolegow z forum :)
