Wersja do druku
Kilka razy mi sie zdarzylo, ze zdjecia wyslane do labu albo nie daly sie otworzyc, albo na kilku sztukach pojawialay sie pojedyncze kreski jednopikselowe (zaklocenia)
Po czyjej stronie lezy wina? Softwaru, labu?
Mozna jakos to naprawic?
Dodam, ze we wczesniejszym moimi labie tez sie zdarzalo cos takiego, ale rzadko. Teraz jakby czesciej.
Uzywam FileZilli.
Prawdopodobnie plik nie przesłał się cały. Coś się zgubiło po drodze.
Teoretycznie można zastosować sumy kotrolne (md5sum) - u siebie i w labie, ale z tym pewnie byłoby za dużo roboty. Może prościej wysyłać po np. dwa takie same zdjęcia i wybierać to bez ubytków...
a jakiej wersji filezilli urzywasz?? bo to fajny program ale nieco dziurawy
Polecam program Total Commander do przesyłania plików przez ftp (i nie tylko). Najnowsza wersja: TC. Nigdy nie miałem z nim problemów.