co i gdzie zakleić? Styki na szkle,czy w aparacie? nie uszkodzimy zetawu?
Wersja do druku
co i gdzie zakleić? Styki na szkle,czy w aparacie? nie uszkodzimy zetawu?
Zaklej wszystkie wtedy podobno ostrość zetawu jest najlepsza...
A na serio to nie pomyliło Ci się coś ? Styków nie zakleja się w celu poprawy ostrości...
Przepraszam, ale czy możesz przeformatować swoją wypowiedź, bo nie wiem, co jest Twoją wypowiedzią, co cytatem i o co właściwie chodzi?
"Zdjęcia robię przeważnie zestawem 20D + 100-400L + TC Kenko 1.4 z zaklejonymi stykami, ISO w zależności od warunków, ale najczęściej 400, AF z zaklejonymi stykami jest wolny, ale potwierdza ostrość. Ostatnio uczę się i eksperymentuje z zestawem 5D + 100-400L.Cytat:
Zamieszczone przez Krzychu
__________________
PLFOTO
CANON-BOARD "
"O, a powiesz coś więcej? Jakie przysłony? Czy tylko przy dobrym świetle (jakie ISO?)? MF czy AF+zaklejone styki? Wszystkie te zdjęcia, co ostatnio wstawiasz są z tego zestawu?"
To, o jakie wyżej styki chodzi? Bo moje najwyraźniej nie stykają:)
To, o jakie wyżej styki chodzi? Bo moje najwyraźniej nie stykają:)[/QUOTE]
O styki na telekonwerterze do którego przypięty jest odpowiednio ciemny obiektyw - bez zaklejenia styków nie działa auto focus. Masz taką sytuację ?
I nie poprawia to ostrości a ustawianie ostrości a to drobna różnica...
O styki na telekonwerterze do którego przypięty jest odpowiednio ciemny obiektyw - bez zaklejenia styków nie działa auto focus. Masz taką sytuację ?Cytat:
Zamieszczone przez Krzychu
I nie poprawia to ostrości a ustawianie ostrości a to drobna różnica...[/QUOTE]
Taką sytuację mam mieć.
I nie wiem,w dalszym ciągu ,czy lepiej zakleić,czy nie?w telekonwerterze.
Za ustawienie ostrości odpowiada AF,a z w/w tekstów wynika,że ustwia się inaczaczej,niż przez AF,czyli w dalszym ciągu myślę ,że poprawia się jakość ostrości.
Reasumując: AF+ zaklejone styki=ustawiona lepsza ostrość
Z góry dziękuję za następną odpowiedź
Nie. Bardzo proszę.Cytat:
Zamieszczone przez DarkMen
Naucz się cytować i obsługiwać google i wyszukiwarkę.
Jak będziesz miał wspomnianą przeze mnie sytuację to AF nie będzie działał wcale i będziesz musiał nastawiać ręcznie. Jak zakleisz styki, to AF będzie działał ale wolniej (czasami nie ustawi wcale) w porównaniu do obiektywu bez wpiętego telekonwertera. Nie ma czegoś takiego jak lepsza ostrość a na forum jest bardzo dużo napisane na temat zaklejania styków, trzeba tylko opanować elementarną umiejętność przeszukiwania go...
Dodatkowe styki można zakleić cienką taśmą samoklejącą. Zaklejamy 3 styki na OBIEKTYWIE - te "nadmiarowe" których nie ma na telekonwerterze od strony aparatu. Na obiektywach które są przystosowane do współpracy z tc jest więcej styków. Po ich zaklejeniu body jest oszukiwane nadal "myśli" że obiektyw ma jasność 5,6 a zatem działa autofokus - IMHO próbuje działać. (np "działanie" AF zestawu sigma x1,4 i canon 100-400L jest całkowicie nieużyteczne nawet jak jest bardzo jasno).
Ale szczerze mówiąc nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem autora wątku :)
Jak telekonwerter nie posiada tych nadmiarowych styków to zaklejanie ich w obiektywie niema najmniejszego sensu. One i tak wiszą w powietrzu. Ta sztuczka jest potrzebna tylko z konwerterami które posiadają te nadmiarowe styki.
A i tak niestety precyzja AF przy takim rozwiązaniu jest słaba bo każdy czujnik AF opierający się o detekcje fazową ma określone minimalne światło obiektywu.
Zmniejszenie tego światła powoduje inny przebieg promieni przez pryzmaty w czujniku, wpadają pod innym kątem wskutek czego te promienie które miały trafić w pomiarową linijkę pikseli czujnika w ogóle tam nie trafiają i dlatego AF sobie nie radzi mimo bardzo jasnych scen.