Czyszczenie matryc....po raz setny...

Wersja do druku

15-01-2008, 12:26
deejay24h

Czyszczenie matryc....po raz setny...

Witam
Obiekt to Canon Eos 400D
Jak widac na załączonej fotce z lewej strony jest włos (chyba)..
starcie no1: Tanim kosztem czyli http://www.allegro.pl/item290991117_...o_matrycy.html. Oczywiscie bez większych rezulatów .
No2: troszke drożej http://www.allegro.pl/item290620047_...clean_usa.html i nadal **** blada...
Na matrycy jest cos jak by biały punkt podejrzewam że to własnie to "coś" jest odpowiedzialne za paskudzenie moich zdjęc:) nicczego innego nie zaówazyłem i za nic nie moge się tego pozbyc..
I tu moja pośba czy wie ktoś coś ...na temat jakiegos serwisu na terenie śląska który czyści matryce? czy pozostaje mi jedynie wysyłka aparatu na żytnią?.
15-01-2008, 12:32
BelYaal

Moze to na obiektywie?
15-01-2008, 12:35
deejay24h

Cytat:

Zamieszczone przez BelYaal

Moze to na obiektywie?

Sprawdziłem na dwóch i mam to samo.
Ps. troche się przygotowałem i poczytałem juz o czyszczeniu matryc.
15-01-2008, 13:42
heniek

ja czyściłem lenspenem i pomogło a mialem tego trochę, aparat na statyw, w jednej ręce zwykła latarka w drugiej gługopis do czyszczenia. W 5d od swiatla z latarki widziałem najmniejszy pyłek (takie mam wrażenie:-)), nie wiem jak to będzie widać w 400D, pewnie mniej zobaczysz bo mniejsza matryca ale możesz spróbować.
15-01-2008, 21:04
ABJ

a moze po prostu oddac do jakiegos znanego w Twoim miescie serwisu foto na czyszczenie?
15-01-2008, 21:17
mattnick

potarzam po raz 1000...

patyczki do uszu i jeszcze raz patyczki...

Pacjent (stan agonalny):

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Pacjent po gruszkowaniu lewatywowym (słaby puls):

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Pacjent po użyciu 2 (słownie dwóch) patyczków do czyszczenia uszu (pacjent żyje stan b. stabilny):

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Ostatnie gruszkowanie:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Może i ktoś powie, że nie jest rewelacyjnie wyczyszczone...patrząc jednak na poniesione koszty (2,6 grosza, gruszki nie liczę) oraz "stracony" czas na czyszczenie (ok 15-30 sekund) uważam wyniki za rewelacyjne.
15-01-2008, 21:34
perqsista

Ja ostatnio trochę udoskonaliłem sposób patyczkowy-zawsze mi gdzieś potem kłaczki fruwały. Wacik zacząłem owijać ściereczką z mikrofibry (taka do czyszczenia optyki). Jeżeli matryca jest mocno uwalona czyszczę na mokro patyczek + ściereczka + płyn do okularów z powłokami (taki od optyka). Wyniki czyszczenia zawsze powtarzalne i dobre.
15-01-2008, 21:38
asterix

a po pewnym czasnie pojawia sie wam piekne rysy jak na lodowisku w centrum wroclawia :)

IR na full frame jest dosc delikatny. Porysowanie go zajelo mi 5 sekund z patyczkiem do uszu w reku :)
15-01-2008, 21:39
ripek

A ja po prostu dmucham ustami do środka.

Częstotliwość robienia zdjęć jest wprostproporcjonalna do olewania czy coś siedzi na matrycy czy nie :) No chyba że jest to widoczne na f/4 już :) Z większych "f" nie korzystam.
15-01-2008, 21:54
mattnick

Cytat:

Zamieszczone przez asterix

a po pewnym czasnie pojawia sie wam piekne rysy jak na lodowisku w centrum wroclawia :)

Nie ma lodowiska w centrum

Cytat:

Zamieszczone przez asterix

IR na full frame jest dosc delikatny. Porysowanie go zajelo mi 5 sekund z patyczkiem do uszu w reku :)

Gratuluję...ja smaruję tym do czyszczenia a nie do trzymania...