Wersja do druku
Witam!
Właśnie przeprowadziłem test. Wziąłem zenitha z obiektywem 80-200 i canona 350d z obiektywem sigmy 18-125 (czyli po przeliczeniu 28-200). I okazuje się że obraz widziany w wizjerze zenita (przy ogniskowej 200) jest duuużo węższy (jak efekt dłuższej ogniskowej) i zaczyna odpowiadać temu z 350tki (ustawionej cały czas na maxa-czyli 125x1.6=200) dopiero przy ogniskowej ok 115.
Jak mam to zintrpretować??
POZDRAWIAM!!
A zenek to nie ma przypadkiem tak cos 80% klatki w wizjerze? "Znaczy sie" mniej widac w "dziurach" jak w rzeczywistosci wyjdzie na klatce.
Co do "prosto" liczacych... roznica miedzy 200 a 250 jest mniejsza jak miedzy 50 a 100 :D Tutaj jest troche wiecej kombinatoryki jak 80% z czegos tam...
Ponadto może się zdażyć, że ogniskowa jest podawana z pewnym przybliżeniem i te błędy mogą się sumować.
Ale aż do tego stopnia - 150 vs 200mm ??Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
[edit] mój błąd - nie 150 vs 200 tylko 115 vs 200
Aż tak to raczej nie, ale gdy jeszcze się uwzględni to 80% (tylko czy to jest 80% boku czy pola?) to trochę zaczyna się zbliżać.
Zaraz, zaraz. Obraz w wizjerze zenita byl wiekszy, bo przy zenicie miales obiektyw 200mm. W eosiku bylo to 125mm.
Istotne, czy oba obrazy obejmowaly podobny wycinek przestrzeni - obejrzyj charakterystyczne punkty przez obydwa. Mimo 125mm sigmy w eosie, powinienes widziec mniej wiecej tyle samo, bo crop to nic innego jak wycinek srodka kadru - stad mniejszy obraz w mniejszej ramce obejmuje tyle samo co wiekszy obraz w wiekszej ramce.
Ale jak matowka zenita ma cropa to wyjdzie ze trzeba troche mniej jak 200mm zeby miec to samo co w sigmie @125 w eosie ktory obejmuje 95% kadru...
Fakt... roznica w wielkosci bedzie ze wzgledu na sporo wieksza matowke... Ale ja biore pod uwage tylko to co widac... czyli i w jednym i drugim obok siebie powinno byc widac ten sam wycinek przestrzeni... Dwie doniczki czy 14 szczebli plotu sasiada :mrgreen: