DPP to mój ulubiony program do walki z RAWami... Odpalam go jak zawsze i ... po paru sekundach wisi.
Restartuję kompa - odpalam DPP, "pracuje" 3 sek i się wiesza.
No to deinstalacja, ponowna instalacja i.. to samo.
Sciągnałem najświeższą wersję ze strony Canona (3.2.0), zainstalowałem i ... to samo. Deinstalacja, ponowna instalacja w innej lokalizacji i... znowu kicha.
Poszukałem w necie ludzi z podobnymi problemami i owszem, znalazłem ich, ale rozwiazanie nie... Wywieszam białą flagę i proszę Was o pomoc:
czy ktoś ma/miał taki problem i wie jak to przywrócić do życia?
(WinXPpro+SP2)