Fajna rzecz - http://www.dpreview.com/news/0711/07...cardreview.asp
Wersja do druku
Pomysl rewelacyjny - jak zrobia CF to natychmiast ubija Canon'owskiego gripa WiFi ktory kosztuje tyle co korpus...
A mnie martwi, jak się toto konfiguruje. Z tego co jest napisane w artykule wynika, że trzeba toto najpierw skonfigurować, wtykając kartę w czytnik podłączony do kompa. Czyli jeśli jestem gdzieś, gdzie jest jakaś infrastruktura WiFi, to albo muszę skorzystać z sieci ad-hoc i łączyć się bezpośrednio z laptopem bez użycia tej infrastruktury, albo najpierw skonfigurować kartępodpinając ją do laptopa. Tak czy inaczej, stracę sporo czasu. No i - przede wszystkim - wymagany jest software producenta, którego nie ma pod Linuksa (dobrze, że jest pod OS-X).
Ale ciekawa propozycja.
Pytanie tylko jak to działa, bo niezwodność może mieć tu kluczowe znaczenie. Może będzie z czasem możliwość porównania poszczególnych rozwiązań w praktyce. Fakt grip do 40D kosztuje tyle co przeciętny laptop i to jest przegięcie. Sądzę że wersja na CF pojawi się już niedługo.
zupelna nowosc to to nie jest. karty sieciowe WiFi na interfejsie SD SanDisk robil juz ze 3-4 lata temu. tylko dotychczas bylo to wylacznie dla palmtopow, a teraz wreszcie ktos uzyl mozgu i wpadl na pomysl, ze moze dla aparatow tez by sie to zrobilo.
czekam teraz, az ktos inny uzyje mozgu i zrobi krypto na karcie SD, tak zeby mozna bylo sobie swobodnie wrzucic algorytm szyfrujacy w korpus z dwoma slotami kart pamieci i uzywac SD jako urzadzenia szyfrujacego identyfikujacego fotografa :)
Robił nawet taką fajną Wi-Fi z 256MB za $100+ ;) A genialne w prostocie "użycie mózgu" polega tu na tym, że tam palmtop musiał być SDIO, a tutaj aparat/palmtop/laptop/etc. nie musi nic, bo nie wie, że to nie tylko pamięć.
Jak raz, pod koniec stycznia jest termin na grant MNiSW ;) Na pewno wyjdzie taniej, niż oryginał Canona...
a ja mam sd wi-fi:) problem jest taki ze ona jest dluzsza niz zwykla SD:) do palmtopa w sam raz:D bo wtedy troszke wystaje
Tylko, żeby klasyczna karta SD-WiFi (SDIO) działała, to ten palmtop musi ją "napędzać" - stos TCP/IP i inne takie świństwa są obsługiwane przez procek palmtopa, a nie przez samą kartę. Dlatego nawet jakby nie była większa, to i tak aparat by jej nie obsłużył. Ja mam np. kartę WiFi na CF. I co z tego, skoro żaden aparat jej nie obsłuży. A to coś z tematu to właściwie taki mały autonomiczny transmiterek. Fajne. Tylko szkoda, że nie działa np. z dowolnym serwerem FTP, a wymaga oprogramowania producenta :-/