Proszę o opinie, rady, komentarze galerii fotograficznej:
http://www.ksiazkiewicz.pl
Mateusz Książkiewicz
AG/AP
www.ksiazkiewicz.pl
Wersja do druku
Proszę o opinie, rady, komentarze galerii fotograficznej:
http://www.ksiazkiewicz.pl
Mateusz Książkiewicz
AG/AP
www.ksiazkiewicz.pl
jak to powiedzieć... strona troche oczojeb**. Jak czytałem "o mnie" i później pokazało mi się*zdjęcie twojej kobitki, to zastanawiałem się czemu zdjęcie jest w białe paski :P
A zdjęcia, no cóż :) niektóre fajne, niektóre kompletnie do d... zamieść tu kilka najlepszych to pogadamy :)
Bo jak oglądam zdjęcia i trafiam na coś takiego:
http://www.ksiazkiewicz.pl/p/pp/120.jpg
to szczerze mówiąc, dalej mi się*nie chce oglądać :)
Po prostu nie warto iść na masówkę - lepiej pokazać jedno zdjęcie zapierające dech w piersiach niż 10 średnich.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
aha, oszczędzaj lampę :)
faktycznie duzo kiepskich fotek :-( np te żniwa..
Te zdjęcia wyglądają jak z Nikona:D
No z Nikona....:D
czlowieku za duzo tego, wybierz nam wypasy to poogladamy na spokojnie:)
P.S z canona napewno bylyby lepsze nieprawde mowie chlopaki?
Ej chłopie! Jesteś w moim wieku a masz takie sukcesy:D I to Nikonem - jak ty to robisz?:D[odpowiedż może być na priv;)]
Na wsiach jest inaczej ... Oczywiście kolegę nie mam zamiaru w żadnym wypadku urazić, ale na wsi praktycznie nie robi się zdjęć taki sprzęt jak nikon to jest wystrzał ( czarna magia ). Chłopak dobrze się uczy więc ma wsparcie w szkole, pokazuje uroki wsi o których zapewne 99% z nas nigdy nie słyszała a poprzez to ma wsparcie w ludziach jak i u Sołtysa... Takie mam odczucia. Tym bardziej, że często bywam w tamtych rejonach i widzę jak ludzie reagują i to doceniają. Myślę, że w takim miejscu jak tamte rejony. Wystawienie swoich fotografii i wsparcie innych jest większe....
P.S. Kojarzysz Nową Wieś :D za Krzyżówką??
Tu nie chodzi o wsparcie lokalne. A moje sukcesy nie są tylko lokalne, słowa że na wsi jest inaczej. Inaczej bo trudniej, trudniej o ciekawe znajomości, kontakty. W moim przypadku uważam że jest inaczej, i to nie ważne czym fotografuje. Do Gazety Krakowskiej fotografowałem Zenitem. Nawet początek w Agencji Gazeta był z Zenitem. Potem przesiadłem się na sprzęt firmowy, a dopiero nie dawno kupiłem coś swojego.
A co do poparcia osób z mojej rodzinnej wsi to jest całkiem odwrotnie. Ponad 75% osób które mogłyby pomóc, choćby i w wydaniu albumu o Szalowej, najchętniej zniszczyłoby mnie za to że jestem ponad poprzeczką. W 2001 roku kiedy powiedziałem że chcę być fotoreporterem usłyszałem: "Chłopczyku jakie Ty masz marzenia?" A już 2005 roku zostałem zatrudniony na umowy zlecenia w Agencji Gazeta (w 2006-2007 na stałe). Owszem gdyby nie pewne osoby (Janusz Sepioł, Jacek Majchrowski, Witold Kochan, Józef Kozioł, Adam Michnik) nikt nie zobaczyłby fotografii "chłopaka ze wsi". Stało się inaczej, moje fotografie krakowskich wydarzeń spodobały się w właśnie tym osobom i zostałem polecony. Dzięki temu wszystkiemu organizacja wystaw nie jest dla mnie trudna.
W życiu można wszystko zrealizować. Wystarczy chcieć, starać się, i dążyć do celu.
P.s. Tak kojarzę, jestem częstym wysłannikiem w kierunku Krynicy.
Tylko jak się do Agencji Gazeta przebiłes? Kiedy ja im jakies swoje fotki wysłałem, to oni odpisali, że mogą korzystać tylko ze zdjęć fotografów agencyjnych. Tam jest naprawdę ciężko.