Czy to są kompleksy, głupota, czy może właściwe podejście?
Dlaczego tak wielu ludzi na tym (i nie tylko) forum twierdzi, że jeśli ich ukochany aparacik robi fajne ich zdaniem fotki, to jest już najlepszy na świecie :confused: Dlaczego zawsze pokazanie dobrej cechy "mojego" sprzętu musi oznaczać wadliwe bądź gorsze działanie innych modeli :shock: , a najlepiej jeśli są to modele droższe? Dlaczego wielu świeżo upieczonych użytkowników dSLR nie podchodzi z pokorą do swoich umiejętności, tylko od razu zrzuca winę na sprzęt, w dodatku pisząc setki postów zaklinających 100% pewność swoich ocen :roll: Przecież wiele ludzi to czyta i zostaje wprowadzonych w błąd :!:
Może się czepiam, ale mnie coraz częściej już nie chce komentować i korygować tych bzdur, które czasami czytam, po prostu coś jest nie tak i jest tego zbyt wiele. Może za szybko się rozrastamy?
Jak myślicie ?