Poszukuje wtyczki w serwisie Canona...

Jestem pod ściana w zasadzie i w swojej rozpaczy dałbym nawet w łapę komuś tam, żeby mi zrobili szybko i dobrze aparat.

Sprawa wiadoma AF. Canon 5D, tydzień temu wrócił z serwisu z kilkoma szkłami po naprawie i kalibracji AF. Wyjustowano w tym dwa szkła Lki niestety całość wyraźnie wykazuje FF nawet te kalibrowane szkła. Nikt sobie nie zadał nawet trudu żeby to sprawdzić przed odesłaniem do mnie zdaje sie :( mnie w zasadzie wystarczyło jedno zdjęcie i ocena rezultatu na LCD żeby stwierdzić, że coś jest nie tak.

Odesłałem z reklamacja i tu uwaga: wyznaczyli mi kolejny 2 tygodniowy termin naprawy !! Odniosłem wrażenie że złośliwie. To nic że zapłaciłem 500zl i jedyne co zostało zrobione dobrze to czyszczenie matówki. Nikt się tam nie poczuwa do obowiązku pomocy i naprawienia swojego błędu.

Czy ktoś może mi pomóc bo naprawdę mam problem ????

email: rogeros@skrzynka.pl
GG: 27797
tel. 509-872-935

Rogeros - jest jedno dobre wyjście... Berlin - bliżej masz do Pragi ale nie znam poziomu tamtego serwisu - co do berlińskiego - kilka osób na forum wypowiadało się o nim w samych superlatywach.

Cytat:

---

Zamieszczone przez adalbert

Rogeros - jest jedno dobre wyjście... Berlin - bliżej masz do Pragi ale nie znam poziomu tamtego serwisu - co do berlińskiego - kilka osób na forum wypowiadało się o nim w samych superlatywach.

---

problem polega na tym, że potrzebuje sprzęt do pracy i na te chwile utknął on w serwisie z prawie całą moja szklarnią. Szukam więc rozpaczliwie wyjścia z tej sytuacji bo jestem pod przysłowiową ścianą. I z drugiej strony zapłaciłem już 500zl za kalibracje AF oraz w bonusie dostałem kalibracje 2 moich eLek w których wykryto FF. Nigdy go tam nie odnotowałem ale pal sześć. Recz w tym, że te obiektywy wróciły do mnie z puszka i np. taki 35 F1.4 ostrz przy 2m odległości jakieś 20 cm przed obiektem na oko. Z odległoiści 30cm błąd FF wynosi 1cm. Jak coś takiego mogli mi w ogóle wysłać :[

Roger