Przymykanie Kita i Zmiana wielkości JPG-a

Mam 2 sprawy do was :

1.gadają ludzie, że obiektywy na pełnej dziurze dają słabsze efekty niż obiektywy przymknięte. No to robię sobie zdjęcia kitem na f22 (tak, to możliwe, nawet ładne wyszło :D), ale patrzę na to samo zdjęcie na pełnej dziurze i stwierdzam że jest lepsze (to na f22 to 100% mydło)

Pytanie : gdzie jest granica przymykania w celu zwiększenia jakości (przy kicie)

2. Tak sobie myślę co robi aparat gdy zmieniam mu wielkość zapisywanego jpga : czy po prostu zapisuje co któryśtam pixel czy software'owo zmniejsza strzelonego jpg'a z największą rozdzielczością czy jeszcze coś innego.

Pytanie : czy będą mniejsze szumy przy zmniejszeniu wielkości zapisywanego jpg'a (w menu aparatu) i na jakiej zasadzie to działa.

znam odpowiedź na pytanie pierwsze.
Generalnie rzecz biorąc (są odstępstwa od tego - ale to specjalistyczne obiektywy) nie rpzymykamy przysłony powyżej f11, no góra f13 --> wtedy obiektywy zaczynają mieć gorszą jakość.

f5.6-f8-f11 to optymalna jakość dla większości obiektywów.
W przypadku obiektywów o otworze f5.6 chodzi oczywiście o rpzymknięcie o 2, 3 działki

1. 8-11, od 16 nie dość, że tracisz ostrość, to jeszcze widać syfy na matrycy
2. powinno zmniejszać, a na ile, to chyba najlatwiej strzelic kilka fotek

Co do pyt. 2 : myślałem że trafię na kogoś kto robił/chce zrobić taki test, bo ja do testów to ręki nie mam.

Dzięki za wyczerpującą odp. na pyt 1.

Cytat:

---

Zamieszczone przez micles

Co do pyt. 2 : myślałem że trafię na kogoś kto robił/chce zrobić taki test, bo ja do testów to ręki nie mam.

---

Zmniejszanie rozdzielczosci zdjecia w aparacie nie ma najmniejszego sansu takze taki test to strata czasu.

To jest akurat b. prawdopodobne, równie dobrze możesz zmniejszać na kompie :)

Sens to akurat czasem może mieć bo:
1. Więcej zdjęć w serii przed zapełnieniem bufora aparatu
2. Więcej zdjęć na karcie

Tutaj masz tablicę, jak trzeba przymknąć kita żeby zdjęcia były najostrzejsze http://www.optyczne.pl/7.4-Test_obie...ć_obrazu.html

Co do tego mniejszego rozmiaru to aparat zapisuje normalnie obraz i później go softowo zmniejsza, tak więc na szumy to nie ma wpływu (choć fajnie by było). A pstrykanie w mniejszym rozmiarze ma se np. wtedy kiedy robimy jakieś zwykłe durne fotki. Po cholere mieć wtedy na kompie 1GB jakichś zdjęć kumpli na piwie, jak można robić z Small i mieć 200MB. Ja tam oszczędny jestem i dotyczy to również miejsca na dysku.

Poczytaj o zjawisku dyfrakcji, które wiaże się z wielkością przesłony.
Dla Twojego obiektywu optymalne jest f8, f11 to maks.