Wersja do druku
Witam
Ostatnio jak robiłem zdjęcie przy przysłonie 2,8 ogniskowa 24mm zauważyłem że brzegi zdjęcia sięprzyciemniają. To samo zdjęcie i przysłona 5,6 ogniskowa 24mm i jest dobrze. Aparat 5d obiektyw 24-70mm f2,8.
http://img503.imageshack.us/img503/1...924ppppoy5.jpg 5,6 przysłona
http://img413.imageshack.us/img413/1...25pppppqq1.jpg 2,8 przysłona
czy tak powinno byc?
tak się dzieje tylko przy tej ogniskowej 24 mm i przysłonie 2,8
Niestety tak . Niektóre obiektywy tak mają , ze przy przymknietej przysłonie winieta jest mniejsza lub jej nie ma , a przy pełnej dziurze jest .
Gdybyś kupił tańszy aparat, to byś tego nie miał... No w każdym razie nie aż tak :)
pewnie tańszy aparat i tańszy obiektywCytat:
fret Gdybyś kupił tańszy aparat, to byś tego nie miał... No w każdym razie nie aż tak
Obiektywy szerokokątne generalnie mają tendencję do widocznego winietowa, przy dużym otworze przesłony. Po domknięciu problem najczęściej znika, to typowe.
a czasami nawet ładnie to wygląda - zdjęcie ma klimat ;)
fret miał chyba na myśli niepełną klatkę i tu trudno się z nim nie zgodzić. Ja z 400D używam 20-35, przy 20 nawet na pełnej dziurze nie ma winiety. Z tym, że u mnie pełna dziura to f3,5, o ile ma to w tym momencie znaczenie.Cytat:
Zamieszczone przez kyoudai
ostatnio o winiecie bylo tu: http://www.canon-board.info/showthread.php?t=24989
szczerze mowiac nie sadzilem ze 24-70 L tez bedzie tak winietowac... to w koncu nie jakis plastikowy obiektywik za 350 pln. :(
Dzięki wszystkim za wypowiedzi pozdrawiam,