problem z A 95

witam serdecznie,
bardzo prosze o pomoc moze tkos spotkal sie z czyms takim:
podczas robienia zdjec pojawil sie komunikat "slabe baterie" i aparat zgasl,
po naladowaniu akumulatorów wsadzilam je do aparatu i historia sie powtorzyla...:-(
pierwsza reakcja akumulatory padly (zdarza sie...)
kupilam zwykle alkaiczne baterie i to samo..
obawiam sie ze mogl mi pasc aparat...:sad:
ale co dziwne jak podlacze aparat do laptopa to moge bez problemu zgrac zdjecia na dysk...
czy ktos wie co sie moglo stac i czy to jest do naprawienia?
aparat mi nie upadl wiec to nie moze byc przyczyna,
z gory dziekuje za podpowiedzi

Pożycz od kogoś inny komplet akumulatorów i sprawdź na nich. Na tych aparacikach zdarza się, że nawet zupełnie nowy komplet baterii, i to porządnych baterii, pozwoli na zrobienie 1-3 zdjęć i pada kompletnie. Mi sie kiedyś zdarzyło, że na nowych bateriach nie dałem rady zrobić żadnego zdjęcia. Baterie nie mogą być żadnym obiektywnym testem. Musisz sprawdzić na akumulatorach.
Możesz też spróbować wyłączyć wyświetlacz i wtedy spróbować, czy zdjęcie da się zrobić przy skorzystaniu jedynie z wizjera.
Ja obstawiam padnięte akumulatorki.

Mam tak samo niestety. Nawet obiektywu nie mogę wysunąć, bo nowe baterie rozładowują się w kilka sekund.

a czy prubowales sie dowiedziec jaka to moze byc wada?

Nie, bo mam lustro. A95 leży sobie bezczynnie.