canon a550 powershot problemy z przesyłaniem zdjec

witam! ostatnio zakupilem aparat canon powershot a550 i przy zrzucaniu zdjec na komputer pojawia sie mur :/ otoz gdy pierwszy raz podlaczylem aparat do kompa, to komputer wykryl go, zainstalowalem sterowniki z plyty i niby wszystko jest okej. jednak w moim komputerze nie pojawia sie "dysk wymienny" ani tez w programach dolaczonych do aparatu nie ma komunikacji.. nie ma polaczenia. no ale przeciez aparat zostal wykryty! usb jest wiec sprawne, probowalem tez robic to na dwoch roznych kablach, efekt ten sam. gdy wlaczam aparat to w glosnikach slychac ten charakterystyczny dzwiek nowego urzadzenia, a na ekranie aparatu przez chwile jest zdjecie, jednak po doslownie kilku sekundach znika i nic nie mozna zrobic. swieci sie dioda ze aparat jest wlaczony i tyle. w menedżerze urzadzen wszystko jest okej, urzadzenie dziala poprawnie.. a jednak nie dziala, bo nie moge skopiowac zdjec! czy mial ktos podobny problem?

A jak wlaczasz aparat to bieżesz tryb do do przegladania zdjeć ? bo wtedy powinno sie to robić
Jaki masz system

Cytat:

---

to komputer wykryl go, zainstalowalem sterowniki z plyty

---

A co jest napisane w instrukcji i na przywieszce do kabla? NAJPIERW zainstaluj oprogramowanie, a potem podłącz aparat. :twisted: Choć ja, szczerze mówiąc, i tak najpierw podłączyłem aparat, a potem instalowałem programy - i nie było najmniejszych problemów. ;)
Ja miałem podobny problem z komunikacją, gdy przesiadłem się (a raczej zostałem przesadzony :( ) z A530 na A550.
Odinstaluj wszelkie oprogramowanie Canona i zainstaluj je ponownie (o ile tego jeszcze nie próbowałeś) - tylko nie podłączaj w międzyczasie ani w trakcie instalacji aparatu do komputera (chyba, że program instalacyjny tego zażąda - już nie pamiętam, jak to jest).

Pzdr

Grzesiu

mam system XP, i wlasnie gdy daje tryb przegladania, to przez chwile pojawia mi sie zdjecie a pozniej jest juz tylko czarny ekran.
robilem tez tak jak napisal FlatEric, odinstalowalem wszystko i zainstalowalem zgodnie z instrukacja. efekt byl taki, ze gdy dalem tryb przegladania, to zdjecie mi sie pojawialo i nie znikalo, z tym, ze nie moglem nic zrobic. aparat jakby sie blokowal i obojetnie co bym naciskal, to on nie reagowal

juz dziala. mialem po prostu okrojony XP i wystepowala jakas blokada ;) na innym XP dziala bez problemu. pozdro