-
Ktory statyw??
Witam!
Mam dylemat nad tymi 2ma statywami z allegro. Co radzicie?
http://allegro.pl/item213218333_nowy...erpa_200r.html
http://allegro.pl/item213218336_supe...ty_169cm_.html
Ja osobiscie sklaniam sie ku 2giemu - ciezszy, wszysto masywne i metalowe
-
ja bym wybral 1, seria sherpa volbona cieszysie bardzo dobrymi opiniami. ale niech sie wypowiedzia inni...
-
Sherpa daje zdecydowanie większe możliwości. Możesz aparat ustawić dużo niżej nad ziemią.
Poza tym sam muszę teraz pomyśleć nad nowym statywem. Stary mi się rozleciał. Wybór padł na Sherpę 450R. Po prostu drugi raz nie kupię już jakiegoś nieznanego, niesprawdzonego produktu. Mam nauczkę;)
-
Mimo iż nie znam tego drugiego, wybrałbym Sherpę. Pewnie dlatego bo sam mam 600R, dla mnie ważna jest minimalna wysokość, szeroki rozstaw nóżek.
-
O Sherpa'ch i różnych FanCier'ach napisano niemało, także na tym forum, niewielkim wysiłkiem znajdziesz wiele opinii.
Porównując te dwa konkretne i zakładając, że sprzęt będziesz nosił w teren, bez wahania Sherpa - niezależne nogi i demontowalna (tutaj skracana) kolumna to wielka wygoda i tego na nic bym nie zamienił. Sherpa jest też wyższy po rozstawieniu i krótszy po złożeniu, wybacz, sugeruję się danymi z link'ów, nie chce mi się szukać u producentów dla pewności.
Tak zgrubnie, to wszystko zostało już chyba napisane - opinie o FanCier'ach są różne, generalnie masywne i cięzkie toto, ale to (ponoć) trochę loteria, bo czasami spasowanie szwankuje, a niekiedy i sam materiał. O Sherpa'ch trudno znaleźć złe słowo (najwyżej to, że komuś przestał wystarczać, bo cięższy sprzęt kupił itp. albo że wolałby inne rozwiązanie czegoś tam), na wykonanie nie narzeka nikt, nie przypominam też sobie wypowiedzi "rozczarowanych".
Czy jesteś pewny, że akurat te dwa chcesz porównywać? FanCier czy Calumet mają chyba w ofercie modele bardziej pasujące do tego zestawienia (różne modele z niezależnymi nogami), jeśli ryzykować mniej znaną markę, to chyba tylko dla jeszcze większej funkcjonalności - patrz np. GoldPhoto (YH311 - kładziona kolumna, nie wiem czy jakiś Calumet tego nie ma), ale tam ceny już nieco wyższe.
Ja kombinowałem już jakiś czas temu w podobny sposób - po przejściach z najtańszym Velbon'em (nie Sherpa, też miał połączone nogi) - może FanCier(?)... może bezpieczniej sprawdzoną Sherpę(?)... może jednak zaryzykować, bo ta kładziona kolumna w tym GoldPhoto (?)... i wykombinowałem... Manfrotto 190PROB - wydałem spoooro więcej (2x) niż początkowo chciałem, ale jestem bardziej niż zadowolony i drugi raz też bym tak zrobił, czasem tylko trochę ciężkawe mi się to z głowicą wydaje (łącznie wychodzi niecałe 3kg, ilekroć o tym pomyślę, cieszę się, że nie wziąłem 055, bo to byłoby już o jeden most za daleko).
Tia... czemu takie wątki zawsze schodzą na M? ;-)
-
ja nie chce juz nic innego jak Manfrotto
po co kupowac kilka statywow jak mozna raz kupic porzadny
-
Ja tez wlasnie stoje przed wyborem statywu. Mam na oku wstepnie Velbon Shepa 600R lub 750R. Zastanawia mnie czym mialaby byc usprawiedliwiona co najmniej 2x wyzsza cena takiego Mafrotto 190 + glowica? :neutral:
-
Tak, dla niektórych różnica nie będzie warta 2x (jeśli szukać Sherpy możliwie zbliżonej do 190+głowica, to raczej nie będzie to PONAD 2x, ja kupowałem w sklepie - nie chciałem ryzykować bez macania), zwłaszcza jeśli budżet jest bardzo napięty i dzięki Bogu, że taka alternatywa istnieje, oby każdy miał tak, jak lubi, ja nie żałuję ani złotówki i z czystym sumieniem polecam każdemu, kto może trochę poczekać/dozbierać.
Co by nie mówić, frotki są jednak solidniejsze od Sherp. Dla mnie ważna była też kładziona kolumna w wersji PRO, a głowica - ludzie nie narzekają na tą z Sherp, ale dla mnie osobiście takie rozwiązanie regulacji głowicy, a przede wszystkim ustawiania kadru do pionu ostatecznie przesądziły sprawę - wolę dopłacić niż znów ryzykować walkę z własnym sprzętem. Poza tym kupując frotkę wybiera się od razu taką glowicę jaką chcesz, do Sherpy można dokupić oczywiście inny typ i nadal wyjdzie taniej (i nadal nie tak solidnie :-P ), ale różnica pomalutku pomalutku topnieje, wracamy więc do początku akapitu. No i teraz jeszcze jest wersja XPRO - nie macałem, ale jeśli nie straciło to swojej solidności, to bije już chyba wszystko na rynku jeśli chodzi o elastyczność/wygodę.
Ach(!), najważniejsze.... wbudowana w statyw poziomiczka 8-) :roll: :grin: No i TEN lans... A tak szczerze... aparat = Xkpln, szkło = Ykpln... a 200/300pln ciężko dołożyć na solidne nogi, tak pomyslałem i jestem zadowolony. Oczywiście z szacunkiem, bo sam wiem, że te 200-300pln czasem po prostu jest nie do wysupłania i tyle, a zdjęcia chce się robić.
-
Duzo sie naczytalem na forum o statywach no i wszedzie wlasnie chwali sie praktycznie tylko sherpe. Chce sie zamknac w 300zl, moze i stac mnie na manfroto ale poprostu szkoda mi kasy ;-) Niestety nie mam gdzie przyjzec sie z bliska tym 2 statywom ale na zdjeciach drugi wydaje mi sie poprostu solidniejszy... No ale skoro wszyscy jednoglosnie wskazali jednak na sherpe wezme chyba jego.
-
A ja powiem ,że mam ten drugi i nie narzekam , lecz szczerze powiem - nie mam porównania z Sherpą bo jej nie miałem. Ale dotychczasowe zabawy z tym statywem nie sprawiły żadnego kłopotu.