Czy warto to nastawiać ?
Ktoś tej funkcji używa ?
Z jakimi efektami ?
Proszę o rzeczowe odpowiedzi
Wersja do druku
Czy warto to nastawiać ?
Ktoś tej funkcji używa ?
Z jakimi efektami ?
Proszę o rzeczowe odpowiedzi
ja mam nie narzekam;D
Czy warto "nastawiać " ? hehe
Warto, mam na auto, z efektami takimi ze na expo 1/3 i dłuższych nie świecą ci lampki choinkowe na zdjęciach. Bo nie wiem czy wiesz ze "noise" w tym kontekście tyczy się bright colour dot-ów :)
może i warto bo przy czasie np. 40s to 200 iso wygląda jak 800..
Zależy tylko od Ciebie czy warto to włączyć, Jak "poluje" na błyskawice albo fajerwerki to mam wyłączone bo szkoda mi czasu na odszumianie, zwłaszcza że te zjawiskia nie trwają zbyt długo. W przypadku architektury czy krajobrazu jak najbardziej mam włączoną :smile:
Kiedy masz ją włączoną, aparat po wykonaniu zdjęcia naświetla tzw. dark frame, czyli klatkę przy zamkniętej migawce z takim samym czasem naświetlania jak był ustawiony dla zdjęcia. Dzięki temu wychodzą wszystkie hot pixele i inne syfy, po czym od zrobionego zdjęcia odejmowana jest ta klatka i syfy nikną. Czas obróbki jest przedłużony dokładnie o czas otwarcia migawki. Dla czasów krótszych niż 1/2 sek i/lub niskich czułości nie ma raczej sensu stosowanie tego. Możesz też naświetlić sobie sam dark frame'y dla różnych czasów naświetlania i czułości i potem w programie graficznym odejmować je ręcznie. Wtedy tą funkcję możesz zostawić wyłączoną. Najlepiej zrobić po kilka takich framów dla każdego ustawienia i potem uśrednić. Częsta praktyka w astrofotografii. Jak się okaże po pewnym czasie, że coś na matrycy się zmieniło i zaczną wychodzić nowe syfy, trzeba będzie na nowo zrobić sobie wzorcowe dark frame'y :idea:
Jeszcze wypada dodać, że nie pozbędziesz się w ten sposób tzw. random noise, czyli szumów losowych, które są przy każdym zdjęciu inne, a ich ilość zależy głównie od ustawionej czułości i temperatury (cieplej = więcej). Tutaj z pomocą przychodzą NoiseNinja i inny soft do odszumiania.