Wersja do druku
Nikon F80 czy Canon EOS 33/30v ?
Witam, jestem świeży i zielony stąd pytanie.
Czy są to aparaty podobnej klasy ? Canony chyba jeszcze produkują, nie wiem jak z tym Nikonem. Szukam po allegro ofert z tymi dwoma modelami i nie wiem co wybrać, prosze o opinie, argumenty za i przeciw. będę wdzięczny.
pozdrawiam
A co za różnica ? Popatrz na dostępne obiektywy i ich ceny, korpus (szczególnie analogowy) to najmniej istotna rzecz...
F80 nie jest już produkowany.
Cóż, EOS 30v (ale nie 33) da Ci bardzo wygodny wybór punktu ustawienia ostrości położeniem oka (w F80 i EOSie 33 tylko automat lub ręczny), poza tym równie wygodny, a czasem wręcz niezastąpiony (choć i bardzo rzadko używany :) ) program automatyki głębi ostrości. No i pomiar błysku z lampą dedykowaną jest w 30v nowocześniejszy niż w F80, choć na dobrą sprawę rezultaty będą porównywalne. F80 ma z kolei wyższą czułość AF i, o ile pamiętam, opcję wyświetlania pomocnej czasem w kadrowaniu siatki na matówce.
Pzdr
Grzesiu
canon jest nowszym modelem, jako, że to forum canona to chyba oczywiste, który z tych dwóch aparatów Ci polecimy.
Zasadniczo zgadzam sie z krzychem - kup którykolwiek z jak najlepszym szkłem. Jeśli chodzi o canona to polecalbym 30V/33V z obiektywem 28-105/3,5-4,5 USM lub 24-85/3,5-4,5, taki komplet można dostać za przyzwoite pieniadze, i daje Ci naprawde wielka swobode w fotografii analogowej
Nim kupisz analoga, zastanów się, czy czasem nie będziesz chciał z czasem kupić cyfrowego lustra. Wtedy może się okazać, że zabrnąłeś w ślepy zaułek. Jeśli kupisz do manualnej lustrzanki canona lampę z serii EX, to spokojnie wykorzystasz ją w dslr. U nikona musiałbyś kupić zawczasu lampę dedykowaną do dslr. Starsze nie współpracują, podobnie jak u minolty.
A może tak jakiś pentax? Za grosze kupisz obiektywy z prakticy i z zenita z mocowaniem bagnetowym, z czasem, jak kupiesz dlsr, będziesz mógł podpiąć w pełni manualne obiektywy. Zawsze to lepiej niż przejściówki m42/C
sprostowanie: "manualnej" użyłem jako synonimu analogowej.
No z manualnej to raczej nie, bo to zabytek będzie i e-ttl-a raczej mieć nie będzie :mrgreen: Pierwsze EX-y dedykowane są do analogowych lustrzanek AF, takich właśnie jak eos 30/33, ale one manualne raczej nie są :-)Cytat:
Zamieszczone przez mruczek
Ale do rzeczy: mam eosa 33 i gorąco polecam, poza podświetlaniem wyświetlacza (jest dopiero w modelu 33V) ta puszka ma wszystko co potrzeba. Pentaxa też mam, MZ 7 ale jeśli już to polecałbym raczej lepiej wyposażone modele MZ 5n lub MZ 6. Wszystko zależy od tego do jakich celów ten aparat ma służyć, jak intensywnie ma być użytkowany etc.
Ja tez polecam 30V albo 33V albo te bez V. Sam kiedys stalem przed identycznym wyborem i zdecydowalem sie na Canona. Pamietaj ze nie wybierasz tego konkretnego aparatu ale raczej podejmujesz decyzje o wyborze systemu. Zmiana systemu jest zawsze bardzo kosztowna wiec lepiej juz na poczatku podjac dobra decyzje.
O Nikonie F80 sa dobre opinie jesli chodzi o naswietlanie slajdow. Ma tez prawdziwego spota. Jednak jesli myslisz z czasem przesiasc sie na cyfre to raczej spogladaj w strone Canona. Wymienione przez Ciebie puszki naleza do tej samej klasy, wiec i roznice miedzy nimi nie sa az tak drastyczne. Dodam jeszcze ze Ja moim sprzetem analogowym wlasciwie nie robie na niczym innym jak tylko na slajdach.
Jak przedpiszcy - wybrałbym obiektywy z perpektywą DSLRa.