Wersja do druku
Witam i pozdrawiam wszystkich.
Mam problem z aparatem EOS 30D, po wymianie obiektywu z phoenix 100mmf3.5 na standart 18-55 aparat sie nie włącza, po wyjęciu bateri i ponownym włożeniu zapaliła się niebieska dioda na włączniku drukowania i żadne klawisze ani ekran nic więcej nie reaguje.Wł główny byłwyłączony przy zmianie obiektywu.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
takiego przypadku nie mialem ale mi nie dzialal klawisz podgladu zdjecia z niewiadomo-jakiego powodu po restarcie puchy wszytko oki.
Mam pytanie jak zrestartować EOSa 30D?
Spróbuj wyjąć OBIE baterie (jest jeszcze mała do podtrzymywania ustawień). Poczekaj trochę i powkładaj. Może to pomoże. Inna sprawa, że to dość nietypowe.
Próbowałem już i tego i nic , zero reakcji na cokolwiek, prawdopodobnie czeka mnie niestety wizyta w serwisie.
Zauważyłem że teraz przy zakładaniu kita dioda swieci się ciągłym światłem a przy zakładaniu Phoenixa w pewnym momencie przygasa na chwilę ,czyżby uszkodzony obiektyw?
Czy bez założonego obiektywu aparat działa (wiem, że fotki jako takiej nie zrobisz, ale powinno działać bez problemu menu, światłomierz w trybie Av i M, migawka i wszystko inne oprócz AF oczywiście).
Nie masz możliwości sprawdzić na jakimkolwiek innym obiektywie? Jeśli na innych szkłach jest dobrze, to masz walniętego KIT-a. Jeśli na innych jest źle, to korpus. Sprawdzenie na 2 obiektywach praktycznie nic nie mówi.
Sprawdzałem też na tamronie i wtedy podczas zakładania szkła dioda wydruku świeci swiatłem ciągłym i nie przygasa jak przy phoenixe,zastanawiam sie czy obiektyw phoeniks mógł uszkodzić puszkę?
Na tamronie też nic nie działa, zero reakci oprócz ciągle świecącej na niebiesko diody wydruku od razu po włażeniu bateri
witam,od tygodnia aparat jest już u mnie,okazało sie że padła linia zasilania.Wszystkim zainteresowanym dzieki za pomoc