Wersja do druku
1. Czy to pieroństwo naprawdę musi tak "doic" akumulatory?
2. Czy wyłączenie ciągłego AF, i ciągłej stabilizacji coś pomoże?
3. Dlaczego Canon zabrał tak istotne narzędzie jak miernik stanu baterii?
4. Podobno wskaźnik stanu baterii można mieć dzięki ugrade'owi firmware'u - czy ktoś to testował/instalował, czy to działa?
Masz albo kiepskie akumulatory, albo ładowarkę. Na ruskim hacku jest wskaźnik baterii i działa.
ad.3 Jeśli chodzi Ci o to aby aparat dokładnie pokazywał stan naładowania bateri np. poprzez wskaźnik bateri oraz wyświetlał procentową wartość to polecam soft HDK link do strony pokazujacej co ten soft potrafi http://scratchpad.wikia.com/wiki/CHD...firmware_usage . Ja osobiście używam w s2 is i jestem zadowolony
Ja zrobiłem z tego aparatu jak na razie ok. 500-600zdj. przy użyciu jednej pary akumulatorów i do tej pory spokojnie działa jeszcze na nich (a bardzo dużo czasu tracę na oglądaniu zdjęć sobie na nim).
A co do wypowiedzi Novego to nie ma może czasem takiej stronki po polsku??
Z góry dzięki za odpowiedź :)
po polsku nie spotkałem ale może ... z resztą po co ? Jak cosnie wiesz to pisz na priv (poszukaj na forum - opisałem jak wgrać ten soft), a zapomniałęm dodać że po wgraniu tego softu można sobie spolszczyć menu - są odpowiednie pliki językowe.
Już myślałam, że jestem jakaś tępa, że nie mogę tego znaleźć bo wydawało mi się, że w każdym nawet najprostszym cyfrzaku jest wskaźnik baterii :/ A to jednak po prostu 'małe' przeoczenie Canona. Wybornie. Zawsze mam przy sobie zapasowe akumulatorki ale chyba jednak się skuszę na ten soft:)