Witojcie !
Po mojej ostatniej wizycie na lakach, jakims cudem zafajdalem matryce (pewnie jak zakladalem piercienie). Matryce juz wyczyscilem, ale trzasnelem sporo zdjec, na ktorych jest sporo syfu :-( Uzywanie stampa do usunia kilkudziesieciu czarnych punktow jest mozolne... Czy ktos zna jakies narzedzie (najlepiej darmowe ;-) ), ktore potrafi magicznie usunac takie syfy ze zdjec ?
