Wersja do druku
Proszę o ocenę tego przypadku bo sam już nie wiem co z tym zrobić, widać go bardzo dobrze na ciemnych partiach zdjęć i jest widoczny już przy następujących parametrach naświetlania:
F2.8
1/20 s
ISO 1250
(poniżej crop 100%)
Czy to kwalifikuje się do wymiany sprzętu? Ile trwa ew. zmapowanie go w serwisie?
Trochę nie uśmiecha mi się poprawiać wszystkie zdjęcia na komputerze, ale też wysyłka do serwisu mi trochę nie pasuje...
Może spróbować tego automapowania (opisanego w poprzednich wątkach)?
Aż tak często robisz fotki, w których w tym miejscu spodziewasz się czarnej płaszczyzny? Bo jeśli tam będzie chociaż trochę koloru, to na pewno tego jednego biednego piksela nie zauważysz. Na naprawę to się na 100% nie kwalifikuje. Nie wiem, ile trwa mapowanie. Wiem natomiast, że dla jednego piksela nie warto sobie głowy zawracać. Tak samo, jak nie warto się przejmować paprochami na matówce itp. Trzeba iść i robić normalne zdjęcia :-)
Pewnie canon i tak dopuszcza kilka bad pixeli, więc daj sobie spokój :)
Zakładam się, że jedynie Ty będziesz widział tego neonka na zdjęciach ;)
Ja bym odesłał na Żytnią. Zrobili bubla to niech naprawią.
Swojego 300D odesłałem, miesiąc przed upływem gwarancji, z powodu 11 czy 13 hotów. Zrobili bez słowa sprzeciwu i do dziś mam spokój.
bez problemu usuną Ci ten badpixel na Żytniej. Jest to tzw. wyciszanie, czyli nie będzie on uczestniczył w dalszej zabawie. Usuwałem w ten sposób wiele czerwonych i niebieskich pixeli i nie było problemu. Inaczej ciągle będziesz się skupiał na tym, że jest, albo akurat go nie ma na zdjęciu. Lepiej oszczędzić sobie dodatkowych godzin na usuwanie takich drobiazgów z każdego zdjęcia.
Wygląda na to, że koncepcja automapowania matrycy opisana tutaj:
http://canon-board.info/showthread.p...ght=pixel+350D
Działa, baterie wyciągnęłem na 3 min., nie do końca w to wierzyłem ale po tej operacji nic nie świeci na niebiesko, przynajmniej na "normalnych" zdjęciach...
przeglądam właśnie zdjęcia z wczorajszej imprezy robionej 300d i od razu wpadł mi w oku taki jeden Hot na czarnej ścianie. takie rzeczy widać od razu, chyba, że jest na jakiejś wielokolorowej ścianie itp.Cytat:
Zamieszczone przez Bagnet007