Mam canona a60. Gdy uzywam zoomu, ustawiam ostrośc, zmieniam tryb na macro coś trzeszczy w środku. Nie wpływa to na jakośc zdjęć ani nie widze wad w działaniu. Takowe trzeszczenie słyszałem terz w HP 731 czy to jest normalne czy to wada?
Wersja do druku
Mam canona a60. Gdy uzywam zoomu, ustawiam ostrośc, zmieniam tryb na macro coś trzeszczy w środku. Nie wpływa to na jakośc zdjęć ani nie widze wad w działaniu. Takowe trzeszczenie słyszałem terz w HP 731 czy to jest normalne czy to wada?
Tak, podczas ostrzenia w G3, Nikonie Coolpix kolegi, Oly E-10. To normalne.Cytat:
Zamieszczone przez Darius
Ja mam A 60 i mi nic nie trzeszczy. Słychać tylko silniki i ruchy przesłony.
Moze wlasnie to kolega nazwal "trzeszczeniem" :roll: .Cytat:
Zamieszczone przez egzor
... właśnie !
Przesiadłem sięz A75 na A70 ... i podczas ostrzenia słychać jakiś trzeszczenie ... Czy to normalne w A70 ??? Zaznaczam że w A75 nie takie trzeszczenie nie wystepowało.
Te trzeszczenie jest ok 3-4 razy głośniejsze niż np. napęd ZOOM'a to chyba daje jako takie wyobrażenie o głośności ...
dodam że brzmi : bzzzzzzrzrzrzrzrzzrzr ;-)
jak bzzzzbzzzz to ok ;) jak bzzzrzrzrz to chyba nie :twisted:
też mam a60 i jest to normalne, ostatnio nawet sprawdziłem ze trzeszczeć to a60 potrafi , szczególnie po całym dniu spędzonym na nartach w temp -5stC. Wtedy to dopiero trzeszy jak się włancza i wyłancza ;-)
nie czytalem instrukcji do a60 ale pewnie producent nie poleca robienia zdjec tym aparatem w tem ponizej 0. Trudno sie dziwic ze trzeszczy;)
Też muszę sprawdzić co mówi producent, natomiast ja miałem aparat w pokrowcu w kieszeni w kurtce przez 5-6 godzin w temp. -10 do -7 i poza trzeszczeniem i dużym zużyciem aku nie zauważyłem żeby sie cos strasznego stało, nie popadajmy w panikę ;-)
W moim a510 podobny efekt wystąpił podczas nastawiania ostrości w makro. Przy innych nastawach nie zauważyłem podobnego trzeszczenia. Widocznie to normalne.Chyba :-)