Witam
Natknąłem się za takie właśnie zdanie przy opisach lamp studyjnych, halogenów itp... Co to oznacza że "oświetlenie jest bezpieczne"???? Że nie przepali mi matrycy? :)
Pozdrawiam
Wersja do druku
Witam
Natknąłem się za takie właśnie zdanie przy opisach lamp studyjnych, halogenów itp... Co to oznacza że "oświetlenie jest bezpieczne"???? Że nie przepali mi matrycy? :)
Pozdrawiam
Nie! Oznacza, że nie spali Ci studia!
dodajmy: "prawdopodobnie"
rotfl... :lol:
Dobra, pośmialiśmy się, natomiast najprawdopodobniej autor tego twierdzenia miał na myśli to, że napięcie na stopce jest niskie i bezpieczne dla 300D na przykład, który to aparat ponoć potrafi się zepsuć od lamp wysokonapięciowych.
No, ale (zeby dalej bylo wesolo), ze powieszony na jakims trzymadle halogen przepali 300D, bo jest za mocny :D
A mowiac powaznie, to oczywiscie masz racje, choc w pytaniu byly tez halogeny wymienione.
Mowa o oswietleniu studyjnym? A pokazesz mi jakies mocowane na stopke, a nie wyzwalane fotocela/radiowka/wyzwalaczem kablowym/gniazdem pc.Cytat:
Zamieszczone przez piast9
Tak, właśnie kabel przypięty do kostki na stopce.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Gniazdo pc chyba też jest z tymi samymi stykami połączone.
A to taka kostke wyzwalajaca w zestawie z lampami daja?Cytat:
Zamieszczone przez minek
Myslalem ze kostki z gniazdem osobno sie dokupuje a lampy po prostu kabel z wtyczka maja... wtedy od producenta kostek a nie lamp by zalezalo czy ich kostka jest bezpieczna.
Ale kostka taka nie zawiera elektroniki żadnej, tylko łączy styki (sanek lampy) ze stykami w gnieździe. A dalej kablem do lampy.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez