Canon 70-210 1:3.5-4.5 USM, czy 100-300 USM 1:4.5-5.6 ?

Witam :)
Zastanawiam się nad zakupem dłuższego zoomika do 400D. Po prześledzeniu rynku i wzięciu pod uwagę możliwości finansowych (do 1000 zł) wyszło mi, że Canon EF 100-300 USM 1:4.5-5.6 lub Canon EF 70-210 USM 1:3.5-4.5. Sigmę sobie odpuściłem, jakoś bardziej wierzę AF w Canonie. I tu moje pytanie: czy różnica w jakosci optycznej 70-210 jest warta rezygnacji z ogniskowej powyżej 200, która w jest podobno nienajlepsza w 100-300 ? Jest też niby różnica w jasności, ale ten krótrzy do najjaśniejszych tez nie nalezy :( Na L-kę niestety mnie nie stać.
Pozdrawiam,
Marek

Kup obydwa :-) krótszy obiektyw jest bardzo dobry do portretów (oczywiście, nie tak dobry jak eLka, ale o ile tańszy!!!), a 100-300 to bardzo dobry, tani teleobiektyw.

Sam posiadam wspomniany przez Ciebie obiektyw 70-210. Gorąco polecam. Solidny optycznie i mechanicznie. Szybki i bezgłośny AF, możliwość ręcznego przeostrzenia podczas pracy w trybie AF bez przełączania suwaka na MF. Mocowanie filtrów o średnicy 58 mm (najpopularniejszy rozmiar).Jeśli chcesz używać swojego 400D z obiektywami tej wielkości i masy, sugerowałbym dokupienie gripa. Wierz mi, że się przyda.

Ja posiadam 100-300 USM - jak za te pieniądze, nie dostaniesz nic lepszego. Co prawda jest Sigma APO 70-300, tańsza kilka stówek, optyczni epodobna, ale nie ten AF - duzo wolniejszy i dubiący się. Także jak stac cie na 2 szkła - to bierz oba.
A jak musisz wybrać - to zastanów się, czy będziesz wykorzystywał ogniskowe powyżej 210mm. Jesli tak, to bierz 100-300, jeśli nie (lub sporadycznie), to bierz 70-210.

Ja miałem taki sam dylemat i wybrałem 70-210 i jestem bardzo zadowolony, właściwie to bardzo rzadko go odpinam od body. Czemu wybrałem 70-210? Generalnie miał nieco lepsze opinie i często jakość była porównywana do 70-200/4 L, ma minimalną aberracje przy otwartej przysłonie i łatwo to usunąć w PS. A kupowanie obydwu to wg mnie bzdura bo większość zakresu będzie zdublowana a te 90mm więcej w 100-300 można sobie spokojnie odpuścić. Tu link do wątku, który założyłem po zakupie ww. obiektywu http://canon-board.info/showthread.p...ighlight=tokin

Myślę, że żaden z t.zw. tanich zoomów nie ma dobrych własności optycznych w zakresie 200-300 mm. Wypróbowałem w swoim czasie EF 90-300/4.5-5.6, EF 100-300/4.5-5.6 oraz EF 100-300/5.6. Naostrzejszy był ostatni z nich, ale to stary obiektyw, ciemny i z t.zw. pchanym zoomem. Ponadto EF 100-300/4.5-5.6 zastosowany do EOS-a 350D wykazuje brzydką przypadłość t.zw. purple fringes (patrz wątek http://canon-board.info/showthread.php?t=11733); nie wiem, jak byłoby z innymi body, np. z EOS-em 400D, prawdopodobnie lepiej. Oczywiście te uwagi o niczym nie przesadzają, tym bardziej, że EF 100-300/4.5-5.6 jest chyba jeszcze produkowany, a EF 70-210/3.5-4.5 na pewno już nie; trudno go trafić, najlepiej na eBayu. Nie pomyl go z o wiele starszym i tańszym EF 70-210/4.

Mam pytanie o 70-210. Z tego co wyczytałem z czasem staje sie on 'luźny' i przy opuszczony/podniesionym pionowo obiektywie wysówa się. Czy mimo tego da się robić takim obiektywem zdjęcia w pionie? np. ptaki przelatujące nad głową?
Znalazłem aki jeden i nie wiem czy kupować, bo właściciel przyznaje, że wysówa mordkę.

Jasne, że się da, bo i tak trzymasz za pierścień obiektywu a wtedy się nie wysunie.

Ja mam swojego 70-210 już od kilku lat w dodatku kupiłem już używany. Zjawiska wsuwania się obiektywu nigdy nie miałem. Myślę, że to kwestia konkretnego egzemplarza.

Czyli wystarczy lekko zblokowac i będzie dobrze?

--> jac+
Tylko, że ja wiem, ze ten konkretny sią wysówa i nie wiecz czy kupić :/