Napewno ktos z was fotografował krople , wiec mam pytanie. czy lepiej fotografowac je z lampa czy bez? i z jakim czasem najlepiej aby je ładnie zamrozic?i ostatniepytanie uzywac af czy ostrzyc recznie? dzieki za odpowiedzi
Wersja do druku
Napewno ktos z was fotografował krople , wiec mam pytanie. czy lepiej fotografowac je z lampa czy bez? i z jakim czasem najlepiej aby je ładnie zamrozic?i ostatniepytanie uzywac af czy ostrzyc recznie? dzieki za odpowiedzi
lampe obowiazkowo musisz uzyc, bo to dzieki niej uzyskujesz ostosc. co do czasow to musisz poprubowac i zobaczyc sam ktory jest najodpowiedniejszy. ja robilem fotki z af-em bo jakos nadazal a jesli nie da rady to rob recznie.
http://www.cyberfoto.pl/szkola-fotog...i-poradnik.htm
Witam. Ja robiłem przy czasach 1/30-1/10 lampa na drugą lamelkę, ostrość na manuala, Statyw szmatka do przecierania obiektywu bo chlapie...
A i jeszcze kombinuj z wysokościami "kapania" bo różne efekty wychodzą. pokombinuj z tłami itp. tu masz dosyć duże pole do popisu :)
pozdr
hyhy. Ciekawy ale czy wart czegoś? :PCytat:
ciekawy tekst
Ja słyszałem wiele opinii że lipny toturial(jeśli tak to można nazwać)
Proponuję na stronke www.forum.stock-photo.pl wpaść i tam poczytać :)
nic podobnego. Zamrażamy kropelki lampą błyskową.Cytat:
Zamieszczone przez cyberfoto.pl
Czas powinien być dłuższy żeby światło zastane też mogło się ładnie zaprezentować na zdjęciu (tło jest widoczne).
to tyle ode mnie
no i te tła :P wszytko co się da wciskać na tła wtedy ładne kolorki są :D
pozdrawiam serdecznie
A i wodę można zabarwić. I eksperymentować z różnymi cieczami, ich lepkościami i wzajemną rozpuszczalnością.
Tak. Tu jest duże pole do popisu :)
Tutaj też jest ciekawy wątek o kropelkach:
http://forum.stock-photo.pl/viewtopic.php?t=124
na drugą lamelkę..... no chyba tak się mówi? Niech będzie na drugą kurtynę... ?
a na drugą bo mi tak zawsze ładnie wychodziło. Jak robiłem na pierwszą to niezbyt :) pozdrawiam