Wersja do druku
Witam wszystkich, to mój pierwszy raz na forum.
Mam dziwne pytanie (możliwe, że i głupie). Przeczytałem gdzieś, że w systemie OIS Canona elementem stabilizującym jest płyn pomiędzy dwiema soczewkami. Itak mnie to zaintrygowało: czy ten płyn jak to płyn może sobie zamarznąc, czy też jego temp zamarzania jest np -100 stopni.
zamarznąć to nie, ale nie należy wstrząsać bo czasem powstają banieczki powietrza, które powodują niekontrolowane efekty na skutek załamania światła ;-)
Ewentualnie, jak się nazbyt gorące sceny fotografuje, to się może zagotować z wrażenia ;-)
Smiejcie sie smiejcie, ale ja naprawde slyszalem szum tej cieczy po aktywacji IS-a ;)
Oj, AFAIR ten płyn to był w starodawnych rozwiązaniach w kamerach. Obiektywy IS Canona do lustrzanek mają potrząsaną na boki grupę soczewek.
I chwała, że wsadzili żyroskopy, bo już strwożyłem się na myśl o postach typu "jak wymienić olej w mojej eLce"...
I na jaki ? syntetyk, mineralny czy semi
Dzięki, znaczy ten płyn to już rozwiązanie z muzeum techniki. Znaczy teraz już jest to tylko soczewka. Skojarzyłem miejsce pochodzenia tej informacji - atrykuł z optyczne.pl o systemach stabilizacji.