Wersja do druku
Dla porządku informuję, że dostępny jest oryginalny zestaw Canona do czyszczenia matrycy (nr kat. SCK-E1). Składa się z podgumowanego stempla o wymiarach trochę większych, niż 1/4 matrycy FF, na który nakłada się folię odtłuszczającą lub usuwającą pyłki. Matrycę przestemplowuje się raz przy razie.
Ceny nie znam, ale produkt i tak na razie dostępny tylko w Japonii. Opinie zbiera bardzo dobre.
No no.. jak to mawiają w hameryce, "hell freezes over" :) Najpierw spot w 30D, teraz pobłogosławiony przez firmę zestaw do czyszczenia matrycy (przez tyle lat jedynym "dozwolonym" sposobem była grucha)... Co dalej, DirectPrint z mozliwością przeprogramowania na MLU? :mrgreen:
Ale patyczki i tak rządzą :mrgreen:
hm... 120PLN(+cło+vat+srat)... Ciekawe za ile czyszczeń. Może te "70" co widać na woreczku? Czyszczenie na sucho więc zero smug itp. W sumie ciekawa opcja. Na pewno wygodniejsza do zastosowania wyjazdowego niż patyczki + izopropanol.
Więcej obrazków tutaj:
http://photofan.jp/camera/html/modul...d=2194&forum=4
Ale komentarze raczej ciężko się czyta...
Może tak będzie trochę łatwiej :-)Cytat:
Zamieszczone przez Earl Grey
http://translate.google.com/translat...language_tools
Być może właśnie czymś takim czyszczą na Żytniej...
No a pewnie we wszystkich nowych body będzie dodawany gratisowy wibrator :mrgreen: :lol:. Zaczyna mnie się ten Canon co raz bardziej podobać :D.Cytat:
Zamieszczone przez muflon
hell freezes over, rzeczywiscie. jak tak dalej pojdzie to jeszcze trabanty w uczciwym plastiku i normalnych rozmiarach zaczna wypuszczac. a myslalem, ze predzej Nikon digitalny FF wypusci :)
swiat sie konczy...!