Wersja do druku
Mam pytanie odnośnie szkieł (np. Hoya Close-Up Lens +4) dodawanych do obiektywu i ich zastosowania w makrofotografii - chodzi mi o wady i zalety - czy ktoś poleca, czy nie - i dlaczego.
Byłbym wdzięczny za uwagi osób, które takowe posiadają i stosują.
Zalety są takie że są relatywnie tanie i to mniej więcej wszystko...Cytat:
Zamieszczone przez karkonosz
Większość nasadkowych soczewek jednoelementowych daje marną jakość (nawet jak się nakręci na dobry obiektyw) i to jest ich podstawowa wada... Jeżeli już to moim zdaniem lepiej kupić coś w rodzaju Raynox'a DCR-250 - raz że da lepszą jakość (jest (chyba) trzy-elementowy), dwa że można go dopiąć to obiektywów o różnym rozmiarze gwintu pod filtr za pomocą specjalnego adaptera... To moje trzy grosze...