Co myślicie o wspaniałej stronie Canon.cóm.peel
Luźno związane z tematem fotografii, HEH.
Ja nie wiem kto tę stronkę przerabiał, ale widać pewną prawidłowość co do całej rodziny europejskiej tej strony. Najlepszy motyw to to, że usiłowałem za wszelką cenę ściągnąc z tej strony nowy soft do mego G3, bo w podróży notebook się wysypał i trzeba było go formatnąć. WindeXP to i może noszę w CDpaq, ale płytek do każdego ustrojstwa nie, bo od czego jest inet. A TU KLOPS! Ściągam wielką męką około 20 Mega ze strony (ile to szło to już inna sprawa) i co się okazuje? Że coś co waży tyle to tylko lewy update. Przekopałem wszystko co się dało i nie ma takiego choćby ZOOMBROWSERKA do zdarcia. Sterowniki owszem są, ale nic ponad to. Gdzieś na jakiejś ruskiej stronie znalazłem wersję 2x i z niej dopiero odpaliłem update. JEST!! Niedawno zamarzyłem o osprzęcie więc czemu nie firmowy? A NO TEMU, że znaleźć tam coś co jest pseudo kompatybilne graniczy z cudem, bo aż w amerykańskiej wersji strony udało mi sie odnaleźć download instrukcji i schematu kompatybilności akcesoriów. SIC! Czy wszyscy użytkownicy Canonów muszą mieć pudełka pod ręką żeby cokolwiek kupić? Kolejna sprawa to odnalezienie odpowiedniego sprzętu, który nie znajduje się w kategoriach podanych przez canon. JA znalazłem niestety za pomocą googla :evil: i to właśnie na stronie canon.pl NIECH SIĘ CHŁOPCY WEZMĄ DO ROBOTY, BO TO JUŻ LEKKA PRZESADA :!:
