Wersja do druku
potrzebuje obiektywu do 700 zlotych, bo niestety tylko tyle narazie posiadam. Co mozecie mi poradzic. Bede go uzywal glownie do potretow.
obecnie posiadam standardowego canona i sigme 28-105 mm, ktora zostala mi z analogowej lustrzanki. dzieki za pomoc, bo wlasciwie dopiero rozpoczynam powazniejsza zabawe z fotografia.
No to ja mam dwie propozycje:
1. Canon EF 50/1.8 II za niecałe 400zł - bardzo sympatyczne szkiełko z rewelacyjnym wprost stosunkiem cena/możliwości.
2. Jeśli do portretów i za te pieniądze, to chyba nie przesadzę jeśli stwierdzę, że najlepiej by było jakbyś sobie kupił jakieś dobre manualne szkło stałoogniskowe na m42 i przejściówkę. W tej cenie to się z przejściówką z tzw. dandelionem (będziesz miał potwierdzenie ostrości z aparatu przy ostrzeniu).
A tak wogóle to za 700zł można kupić zarówno EF 50/1.8II, jak i przejściówkę na m42 (już bez potwierdzenia ostrości, ok.40zł) i solidne szkiełko (za 200zł można spokojnie kupić rozsądne 135/2.8 czy 85/2.8).
jezeli portret to 50mm, sam o tym myslałem i naprawdę polecam
Jeżeli portret to 85/1.8 :) Tylko że to nie ta kasa :)
Ew. m42 coś lub 50/1.8 :wink:
stanowczo 50, 1,8 II. Ja kupiłem za 300 złotych używkę. Rady z cyklu 1,4 wsadź między bajki. Cena tego szkła to 1300 złotych.
Widzę, że masz sigmę, więc moja rekomendacja canona 28-105 USm 3,5-4, 5 na niewiele się przyda, choć może warto rozważyć sprzedaż sigmy i zakup wspomnianego canona (ok 700 zł). B. dobry, sam mam.
Przychylam się do opinii, jak do portretu to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. Osobiście sugerowałbym 85 mm, 135 w cyfrze z cropem to już trochę dużo, choć oczywiście czasami sie przydaje.Cytat:
Zamieszczone przez Peri Noid
A tak na marginesie jak trochę poszukasz to za 7 hzł kupisz 50/1.8, przejściówke oraz 85 i 135 w M42 (z założeniem że przynajmniej jednym z tych szkieł będzie ruski Jupiter, który też jest całkiem dobry)
A ręcze ostrzenie, nawet na nieprzystosowanej do tego matówce cyfrowych eos-ów, nie jest wcale takie trudne, kwestia wprawy :)