http://www.fotal.pl/artykul/Panasoni..._doc12659.html
Cena ma być niezła :lol:
Wersja do druku
http://www.fotal.pl/artykul/Panasoni..._doc12659.html
Cena ma być niezła :lol:
Cena już jest ;-)
:arrow: http://www.bhphotovideo.com/bnh/cont...=PADMCL1&Q=&O=
"Na razie L1 robi dobre wrażenie i warto się nim zainteresować. Gdyby tylko nie ta cena, szacowana na około 7999 PLN, na którą składa się nie tylko świetny aparat, ale też doskonały obiektyw Leica D, którego wartość, prosto szacując, stanowi połowę tej kwoty."
Tam też to było :smile:
Popatrzyłem na te sample. Porażka. Lens ledwo wyrabia chyba. A i szumy niczym z Nikona ;)
No jakość zwłaszcza tych wyższych iso dość słaba - tyle, że te zdjęcia w ogóle jakieś strasznie ciemne są. Z tym że z tak małej matrycy to i tak nieźle wyciągnęli. Na iso 100 mydełko dość zauważalne. Co zwraca moją uwagę to kolorki - bardzo mi się podobają, drugie to plastyka tego zdjęcia, trzecie to paproch (chyba) i to dość wyraźny:mrgreen:.
"Dzięki funkcji podglądu obrazu na żywo (Live View) oraz dużemu ekranowi LCD, w jaki wyposażony jest aparat DMC-L1, użytkownicy mogą komponować ujęcia w nowy sposób, łatwiej niż dotychczas oraz z większą precyzją."
Niewiem jak wy, ale ja za nic nie przesiadł bym się na LCD. Takie jest moje zdanie po pierwszym spotkaniu z wizjerem pół roku temu :wink:
Paranoja :shock:
Firmy produkujace do tej pory telewizory i walkmany zabieraja sie za dSLR'y :confused:
Paranoja :shock:
Ciekaw jestem co bedzie za 10 lat i czy im sie uda wywalczyc dobra pozycje :confused:
Za 10 lat będziesz miał wypasionego dSLRa Funai albo Otake i będziesz cały szczęśliwy ;-)
Jeśli chodzi o możliwość wykorzystania wyświetlacza LCD do kadrowania, to wcale nie jest taka głupia koncepcja. Zdarzają się przecież sytuacje, kiedy zrobienie potencjalnie ciekawego zdjęcia wymaga ujęcia z wysokości (np. nad głowami innych ludzi), czy z innych, niewygodnych pozycji, co przy klasycznym wizjerze optycznym często-gęsto jest awykonalne, lub wiąże się z jakimiś perturbacjami.
Inną kwestią jest realizacja takiej koncepcji - wydaje mi się, że Olympus lepiej przemyślał sprawę, dając w E-330 mozliwość kadrowania z LCD bodajże w dwóch różnych trybach i montując odchylany wyświetlacz.
To nie paranoja rynek dslr-ów jest marketingowo dużo bardziej podobny do rynku komputerów i elektroniki konsumenckiej niż rynek slr. Mali gracze nie mają wyjścia tylko muszą się podeprzeć kapitałem tych dużych. Takie firmy jak Panasonic mają tak uznaną markę i silną pozycję rynkową, że to tylko kwestia czy się bardziej czy mniej w ten temat zaangażują.