Wersja do druku
Widziałem ostatnio wnętrze 350d po zdjęciach na zawodach motocross. Czeka mnie teraz podobne zlecenie. Szukam jakiegos patentu na uszczelnienie aparatu (nie piszcie tylko o obudowie podwodniej) w celu ochronienia mego d60 przed wszędobylskim kurzem.
Słowem kto i czym chroni aparat oraz szkiełko przed nałapaniem kurzu w "zakurzonych" warunkach. Może ktoś juz jakis wlasny patent opracował.
Pozdrawiam Maciek
Kolega tytus opatentowal na forum ciekawa technologie zabezpieczenia body przed kurzem. Owinal calego trabanta tasma izolacyjna. Ponoc zdawalo egzamin choc zapewne idiotycznie wygladalo ;)
Ja na Twoim miejscu bym nie szalal. Moze nie bedzie az tak zle z tym kurzem i aparat spokojnie to przezyje.
WIDZIAŁEM sprzet po takich zawoadach i był naprawde zasyfiony straszliwie :)
Ja bym założył na szkło UV-kę i osłonę przeciwsłoneczną, włożył aparat do worka na śmieci i przykeił go do osłony przeciwsłonecznej.
Niemniej jednak lepiej faktycznie byłoby z takim workiem wodoszczelnym. Za paręset (OIDP) złotych można sobie takie coś kupić. W wodzie z tym bym się nie pławił, ale na kurz i błoto jak znalazł.
:D a najlepiej trzymać aparat w "pyłoszczelnej torbie" i nie wyciągać:lol: