Podświetlenie punktów AF w 300D
Witam,
mam ten aparat od wczoraj i zauważyłem jedna niepokojącą rzecz - czerwone
podświetlanie aktywnych punktów (punktu) AF jest niedokładne i ciemne. To,
że ciemne - olać :-) porównanie mam tylko do kolegi 300V, tam oczywiście
jasnosc samego wizjera jest duzo lepsza, ale czy punktów AF również powinna?
Czasem nie jestem pewien, ktory punkt jest aktywny (jesli go sam nie
wybiore), natomiast przy 300V nie mialem zadnych problemow. Bardziej
niepokoi mnie ta niedokładność, tzn. widoczne sa jakies odbicia(?) tych
punktów na matówce. Są one ciemniejsze niz samo podswietlenie punkciku. Nie
wykluczam, że one mają tam być, tylko powinny w ów prostokącikach (co
dawałoby lepszą widoczność podswietlonego punktu). Niestety nie pamiętam,
jak było u kolegi (bawiłem się 300V jakiś czas temu, a teraz kolega
wyjechał). Postarałem się to zilustrować w paincie :-)
http://img245.imageshack.us/my.php?image=2jl7.jpg
szkic ilustruje obraz przy aktywnych _wszystkich_ punktach AF. Im bardziej w
prawo, tym podswietlenie punktu jest bardziej trafione (właściwie to ten
punkt na samej górze nie powinien być czerwony, ale nie chce mi się już z
tym babrać). Wszędzie widać to "odbicie", natomiast punkty usytuowane
bardziej z lewej strony, w ogóle nie są podświetlone w centrum.
Pytanie brzmi - czym to może być spowodowane? Z tego, co zauważyłem nie
wpływa to źle na ostrzenie (choć musze jeszcze wykonac dokładniejsze testy),
choć pewnie kit nie jest miarodajnym narzędziem pomiarowym :-) Czy można tę
usterkę samemu naprawic? Gwarancji oczywiście nie mam, ale z racji tego, że
gość od którego aparat kupiłem był z mojego miasta i bardzo w porządku -
myślę, że mógłbym w uzasadnionym przypadku odstąpić od zakupu. Jednak nie
chciałbym, jeśli nie jest to konieczne :-) Cena była atrakcyjna, aparat w
super stanie (zewnętrznym), mały przebieg itd.
Dziękuję za wszelkie sugestie,
Jakub Żołubak