-
350D + lampa ?
-
Tu nie chodzi tylko o to zeby dzialala ale tez aby dalo sie tego normalnie uzywac. Dlatego radzil od wszystkich z powyzszej listy (i im podobnych) trzymac sie z daleka. Oszczednosc bedzie czysto pozorna.
Darmo sie tylko omeczysz podczas kombinacji z tabelkami oceniajac odleglosci na oko i celujac w prawidlowa ekspozycje. Szkoda pieniedzy na taki wynalazek w dzisiejszych czasach.
Jesli juz chcesz koniecznie najtaniej jak sie da to znacznie lepszym pomyslem bedzie zakup czegos o nazwie "Cullmann 34 AF-C Digital". Bywa na allegro, cena w granicach 250pln. Obecnie nie ma aukcji, ale poszukaj po sklepach internetowych.
http://pikob.pl/index.php?cPath=97&o...9976a7782fdc40 (pierwszy ktory mi wypadl w guglach)
Bedziesz mial zoom palnika, wspomaganie AF... A co najwazniejsze e-ttl II (automatyke z aparatu bez kombinacji). Istnieja uzytkownicy tego sprzetu na naszym forum. Zdecydowanie bije na glowe wszystko powyzej. Zaczynajac od wygody uzytkowania a konczac na tym, ze bedzie nowa i z gwarancja :D
http://canon-board.info/showthread.p...672#post194672
Aha... Koniecznie kup wersje Digital tego Cullmanna. Istnieje tez druga wczesniejsza o tym samym oznaczeniu i ona niestety nie wspolpracuje z cyframi.
Jeszcze lepszym pomyslem bedzie zapolowanie na 380ex. Moze byc pare pln drozej od tych 3 setek, ale napewno warto z racji samego hss.
Z innych tanich lamp do canonow godnych uwagi juz chyba nic nie ma. Istnieje co prawda Canon 220ex, ale on malo popularny i trudny do znalezienia, a poza tym jest prawie tak slaby jak lampa wbudowana, wiec szkoda nawet go szukac ;)
-
Myślalem o kupnie jednej z powyższych lamp na teraz i jednoczesnym zbieraniu na 430EX, którą być może kupię w przyszlym roku. Z drugiej strony wydanie 950zł na lampę, której używam sporadycznie to dość spory wydatek. Dzięki za pomoc. Muszę to jeszcze przemyśleć :-)
Pozdrawiam
-
Pomysl ile czasu zajmie Ci zbieranie na to 430.
Oszczedzisz teraz 100, moze 150 pln. W tym czasie bedziesz musial recznie dbac o to aby ustawienia lampy i aparatu sie zgadzaly a efekty i tak beda czysto losowe w wiekszosci, bo nie ma nikogo z idealnym dalmierzem w oczach. Do kazdego ujecia bedziesz kombinowal pol minuty z ustawieniami z dziwnymi tabelkami...
W drugim przypadku kupisz teraz lepszego cullmanna czy 380 nieco drozej i bedziesz robil zdjecia normalnie jak nalezy. Zupelnie jak z 430. Nie tylko presja "musze wkoncu kupic tego canona bo sie tym badziewiem nie da zdjec robic" bedzie mniejsza, ale i pewnie sprzedasz taka lampe za te 100-150 pln drozej tak jak ja kupiles.
Wiec czy jest sens sie meczyc w ramach potrzymania sobie kasy w skarpecie?
W przeciwienstwie do sprzedawcy ktoremu umilisz zycie zamieniajac gotowke na ten antyk, Tobie wcale nie musi sie udac upchnac takiej lampy dalej. Co wtedy? Pieniadze w sumie w bloto. A cullmann w dobrym stanie dzialajacy z najnowszymi Canonami pojdzie napewno...
