http://labs.live.com/photosynth/videodemo.html
Wersja do druku
pozyjemy zobaczymy, no i wyobraz sobie jakie wypasione komputery do tego trzeba miec i jakimi laczmi dysponowac jesli to ma sie odbywac w sieci :/
Chciałbym znać parametry tego na filmie... i na pewno nie był to Pecet na Windowsie...
Mac?
Big Mac?
Big mac Menu?
uwazam ze rynek takiego czego narazie nie potrzebuje
a tak pozatym to ilu calowe mial monitory?
na 17 czy 19`ce nie bedzie to dobrze wygladac
i jakie beda wymagania sprzetowe??
cztery procesory po 3GHz i 10GB ramu??
hehehe ciekawe po co mu tam był ten telefon podpięty pod kabelek:)
a oprócz tego to ciekawe jaki windows to udźwignął...
i faktycznie - jaka to musi być maszyna żeby tak sobie scrollować jak on to powiedział "simultaneously" między tyloma dziesiątkami fotografii - płynnie... :)
jednej rzeczy nie poruszyl.. jak to maja byc dziesiatki zdjec robionych przez rozne osoby co z roznicami w oswietleniu itp itd? bo prostu bedzie widac ze to zlepek fotek.... sprzetem bym sie tak nie martwil..
Dlaczego, po prostu aplikacja w trybie fullscreen :) A parametry... come on, akurat z wyświetleniem tego, co na tym filmie było, to poradzi sobie każda dzisiejsza karta graficzna. Mnie bardziej ciekawią parametry sprzętu, który został użyty do przeliczenia i dopasowania tych wszystkich danych :lol: Strzelam mały klasterek :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Terrmos
Ja nie zwracam uwagi na trudności techniczne lecz na efekt końcowy który moim zdaniem jest powalający - jeśli tak wyglada przyszłość prezentacji zdjęć to jest naprawdę nieżle.
wlasciwie to wyglada na multimedialna prezentacje zdjec okreslonych modeli gdzie dokladnie sie pstryka kazdy kawalek, poza tym to tylko wodotryski :)
nuda i to bez polotu, niszowa zabawka, z fotek robi sie film to moze lepiej zrobic normalny film, albo panorame, niech sie chlopaki raczej skupia na Viscie zeby mozna bylo cokolwiek zrobic bez 4 giga ramu ;)