Usterka w S1 IS :((

Wersja do druku

16-07-2006, 19:53
PAWKA

Usterka w S1 IS :((

witam.
Pisze odnosnie aparatu S1 IS.
Ostatnio zlapala mnie ulewa w parku jak pstrykalem fotki, traf chcial ze jak uciekalem to troszke popadalo i na aparat.
Pozniej okazalo sie ze aparat nie chce przelaczac sie na tryb podgladu zdjec.
Czasami jak przelaczam po ok 20 razy pod rzad to sie przelaczy w tryb podgladu.
Domniemuje ze jest to zwiazane z tym lekim popadaniem deszczu na niego.
Co mam zrobic w takiej sytuacji, gwarancja juz minela.
Gdzie mam go serwsisowac, bo nie chce tez isc do jakis pseudo elektronikow ze zamiast to naprawic to jeszcze cos zniszcza.
Mieszkam w jeleniej gorze, moze ktos zna w bliskiej okolicy jakis dobry serwic a moze i nawet w samej jeleniej.
co poradzicie?
pozdrawiam
paweł.
16-07-2006, 21:16
swiderski

Jeżeli jesteś w stanie rozebrać aparat na części - może pomóc wymycie płyty głównej i wspomnianego przełącznika w wanience ultradźwiękowej (w serwisach GSM powinni mieć takową) - tak czyści się telefony komórkowe po zalaniu. Jeżeli nie jest to spowodowane zalaniem, lub nie czujesz się na siłach i nie chcesz otwierać aparatu - pozostaje tylko wysłanie Canona na Żytnią :(
17-07-2006, 12:18
PAWKA

Cytat:

Zamieszczone przez swiderski

taje tylko wysłanie Canona na Żytnią :(

tzn??

sam go nie chce rozbierac bo sie nie znam na elektronice i elektronikiem niestety nie jestem.

pozdr.
17-07-2006, 19:52
Vitez

Cytat:

Zamieszczone przez PAWKA

tzn??

sam go nie chce rozbierac bo sie nie znam na elektronice i elektronikiem niestety nie jestem.

pozdr.

google.pl , wpisujesz: serwis Canon Polska, pierwszy link.
18-07-2006, 11:25
PAWKA

Cytat:

Zamieszczone przez Vitez

google.pl , wpisujesz: serwis Canon Polska, pierwszy link.

dzieki Vitez.
a przy okazji mam pytanko:
czy bezpiecznejest takie wysylanie aparatu do tak bardzo oddalonego serwisu.
zapewne najlepiej jest oddac to serwisu firmowego. Myslisz zeby nie probowac oddawac do jakieos elektronicznego w moim miescie?
pozdr.
18-07-2006, 14:29
swiderski

Cytat:

Zamieszczone przez PAWKA

dzieki Vitez.
a przy okazji mam pytanko:
czy bezpiecznejest takie wysylanie aparatu do tak bardzo oddalonego serwisu.
zapewne najlepiej jest oddac to serwisu firmowego. Myslisz zeby nie probowac oddawac do jakieos elektronicznego w moim miescie?
pozdr.

Ja bym nie ryzykował z oddawaniem aparatu do jakiegoś "speca". Może on wyrządzić więcej szkód, niż naprawić.