Wersja do druku
Chyba kilka lat temu w jakimś piśmie komputerowym pisali o przystawce która wielkością i kształtem przypominała film małoobrazkowy i którą można było umieścić w aparacie analogowym , głównie w lustrzance.
takie coś miało rozdzielczość chyba ok 1MPix i mogło zapisać kilkanaście zdjęć. Nawet nie wiem jak to nazwać ale może ktoś z Was miał do czynienia z takim "cudeńkiem" być może teraz jest to warte grosze i na potrzeby np. publikacji w sieci byłoby to wystarczające?
Chyba nazywało się to Silicon Film i znikło z rynku. Ich strona chyba jeszcze straszy w sieci wraz z zapowiedzią cudeńka o 10Mpx. Gdzieś trafiłem na spis argumentów, czemu coś takiego jest złym pomysłem. Np. gdy zmieniasz ISO to trzeba i w body i w przystawce.
o dzięki Tomek faktycznie , tylko nie wiedziałęm jak się to nazywa:
http://www.foto-net.pl/newsy/aktualnosci96.html
ale 700 dolców za 1,3 MPix to obecnie lekka przesada
Ciekawe, czy rzeczywiście to cudo na tegorocznej Photokinie się pojawiło?Cytat:
Zamieszczone przez Pszczola
niezla zabawka, ale strasznie droga. 7000 euro?
Czytac uwaznie! :) Bylo info, zed 7000 euro koszyowala leica r9 (a wiec analog) + scianka cyfrowa. Jak ktos dysponuje juz Leica R9 to scianke moze sobie dokupic za jedyne 4500 :mrgreen:
W Fotoshopie scianka do nabycia za za niecale 21 tys. PLN :?
http://www.fotoshop.com.pl/katalog/p...cts_id/1000692
W tym temacie warto jeszcze zerknac do:
http://www.fotopolis.pl/index.php?go...a=1&e=1627
http://www.fotopolis.pl/index.php?go...a=1&e=1229