Wersja do druku
Poproszę o pomoc. Canon ef 70-200 f4 is czy canon ef 70-200 f2.8 bez stabilizacji? Wcześniej używałem 55-250 is STM i wiem jak dużo daje stabilizacja. Czy warto dla jednej działki przysłony wybrać obiektyw bez stabilizacji? Kolejny aspekt to waga. 2.8 to 1.5 kg a f4 waży o połowę mniej. Czy przy braku stabilizacji taka waga nie jest utrudnieniem? Używam 80d. Będę wdzięczny za pomoc.
Wysłane z mojego 22101320G przy użyciu Tapatalka
F[emoji[emoji2390][emoji[emoji2390]39[emoji2389]]9[emoji2390]] is
F4 IS,
na 2.8 zdecydowałbym się tylko po przesiadce na bezlsutro, jest właśnie pól kilo lżejszy
To zależy co fotografujesz i co jest priorytetem.
Czego Ci brakowało w 55-250? Na jakich czasach robiłeś większość zdjęć?Cytat:
Zamieszczone przez Benjamin
Kolega wyżej poleca F4 IS bo takie ma preferencje a ja z moimi preferencjami wybrałbym 2.8
Najważniejsze pytanie - do czego to szkło ma być? W ciemno wybrałbym 2.8.
haha... a ja wlasnie f/4 ;)Cytat:
Zamieszczone przez Bangi
dla mnie kluczowe pytanie: czy ma byc lzej, czy ma byc f/2.8. i na to pytanie juz trzeba sobie samemu umiec odpowiedziec
Jakby ten 2,8 ważył tyle, co 55-250 STM, i miał takie same gabaryty, to też bym go brał w ciemno :mrgreen:, a tak zostaję przy 55-250 ;)