Rozpoznaje może ktoś?
https://obrazki.elektroda.pl/5221972400_1738348545.jpg
Wersja do druku
Rozpoznaje może ktoś?
https://obrazki.elektroda.pl/5221972400_1738348545.jpg
Wygląda na ZV-1.
hmmmm, ktoś go wystawił za 170 zł chyba że jedno 0 uciekło....
Albo realnie wycenił to cacko...Cytat:
Zamieszczone przez jamto
Dziwak jakiś...Napisał tak
Opis
Aparat Sony zeiss ft yyy ft by by by
Jak nowy już
F
Bezlusterkowiec
To jest Sony ZV-1 (ZV1BDI) i przeznaczony jest bardziej do vlogowania niż do zdjęć (UWAGA! nie mylić z Sony ZV-E1 bo to zupełnie inne aparaty :), Sony ZV ma matrycę 1 calową 20 Mpix, czyli to samo co w smartfonach: vivo X90 Pro oraz Xiaomi 12S i Xiaomi 12S PRO z matrycą Sony IMX989 itp, itd.:)Cytat:
Zamieszczone przez jamto
To jest zabaweczka i raczej ktoś się pomylił w cenie bo realnie to ca 1.2k - 1.3k zł https://www.olx.pl/elektronika/fotog..._source=google
Tu opis techniczny https://www.fotopolis.pl/opinie/anal...rywania-vlogow
BTW - nie wiem, czy ten gość jest wiarygodny patrząc na jego aukcje :mrgreen: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/14dMf/ Jakby mało piśmienny w języku polskim :lol: Vide aukcja: "Słuchawki nausjużzne" - translator zrobił się czerwony :mrgreen:
Załącznik 19334
Próbowałem znaleźć pewnej osobie kompakta bo takiego chciała. Skupił moją uwagę obiektyw jakby rodem z RX 100 którego ja mam. Dlatego mnie ta oferta zainteresowała. Myślałem,ze to jakaś bardzo wczesna wersja późniejszego RX 100 i cena jest realna.
Jak ktoś sprzedaje Sony ZV-1 za 170 zł (cena 17 kostek masła) - to musi być wał (ten aparat w używkach wart jest najmniej 1.200 zł ;) Nawet RX 100 mocno używane nie chodzą po mniej niż za 800 złCytat:
Zamieszczone przez jamto
Wał by był gdyby był z przesyłką. Można by coś podejrzewać. Ale tak jak pisałem, nie wiedziałem co to za model a opis co najmniej idiotyczny. Skusił mnie do zainteresowania obiektyw
Wał się może okazać na etapie kontaktu i kolejnych wiadomości, trzeba by czujnym do samego końca.Cytat:
Zamieszczone przez jamto
Piszę Ci to jako osoba, która który miała dużo różnych "ciekawych" prób zrobienia wała... (na mnie oczywiście) ;)