klocek jak klocek, ale...
o ponizszym klocku mowa.
...ale, cytuje:
"Całkowity koszt inwestycji na chwilę obecną to 640 004 921 zł"
"Utrzymanie MSN-u będzie kosztować miasto około 20 mln zł rocznie, ale nie jest to całkowity koszt"
za:
https://businessinsider.com.pl/nieru...towalo/wzcqm3r
https://i.postimg.cc/hPDYtq8B/facepalm.gif
https://i.postimg.cc/ZR7YJ5T5/msn-klocek.jpg
a jesli idzie o sama architekture, no coz.
gugenheim gehry'ego w bilbao ani fallingwater wrighta to to nie jest.
Odp: klocek jak klocek, ale...
Taki duży jesteś i jeszcze się nie nauczyłeś?
https://youtu.be/uPZj1p_smCA?feature=shared
Odp: klocek jak klocek, ale...
no niby tak, ale...
jakos nie moge sie przyzwyczaic.
to j#bni#.
musi j#bn@c.
Odp: klocek jak klocek, ale...
Porównanie do kontenerów mi się podoba.
Jest w Gdańsku osiedle Osowa, powstałe jeszcze za Gierka, w najstarszej części zabudowane domami jednorodzinnymi w stylu kostka sześcienna - tak wtedy budowali. Często tamtędy jeżdżę, bo to droga z mojej wsi do Obwodnicy Trójmiasta i centrum Gdańska. Wielu właścicieli dobudowuje na tej kostce dodatkowe pięterko z dwuspadowym, czasem mansardowym dachem, żeby chociaż trochę uatrakcyjnić wygląd tego postgierkowskiego betonowego klocka. Niektórzy dodają jakąś kolorową elewację.
A można by im pokazać Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Stolicy i wykrzyknąć: "Co robicie?! Skończcie z tym bezczeszczeniem awangardy! Wyprzedziliście epokę o jakieś pół wieku!"
Jaki kraj, taki Guggenheim.