R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Cześć!
Szukam porady, bo osiwieję. Wyciągnęłam dzisiaj z pudełka nowy aparat i jakież było moje zdziwienie.
Uniosłam rękę z aparatem i usłyszałam odgłos, jakby coś w środku puszki się przesuwało, opadało z boku na bok (?).
Był to prosty ruch z pudełka, żaden zamaszysty. Później zaczęłam ruszać aparatem góra-dół, na boki i odgłos nadal się pojawia.
Kiedy ruch jest mocniejszy, odgłos również taki się staje. Czy to aby normalne w puszcze za 10k? Nie ukrywam, że jestem zdziwiona, bo w poprzednim body (RP) nie zarejestrowałam czegoś takiego. Naładowałam baterię, zrobiłam kilka zdjęć, wszystko wydaje się być ok, ale problem z odgłosem nadal występuje.
Wyklarujcie mi proszę - jestem przewrażliwiona i tak ma być, czy faktycznie coś jest nie tak? Niestety nie mogę wgrać pliku, żebyście mogli odsłuchać, o czym piszę.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
To IBIS, czyli stabilizacja obrazu w aparacie. Włącz aparat i sprawdź jeszcze raz czy coś tam w środku lata.
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
To IBIS, czyli stabilizacja obrazu w aparacie. Włącz aparat i sprawdź jeszcze raz czy coś tam w środku lata.
Lata. W dużo mniejszym stopniu, ale coś tam lata.
Czy ta stabilizacja na wyłączonym aparacie faktycznie może dawać taki mocny odgłos?
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Niestety jest to cecha tego modelu aparatu. Więcej informacji znajdziesz pod poniższym linkiem:
https://www.canon-board.info/threads...t=#post1441915
Dla każdego posiadacza jakiegokolwiek pełnoklatkowego bezlusterkowca Canona bez stabilizacji matrycy takie zachowanie R6 Mark II może być szokiem. Dla mnie było to szokiem, kiedy przesiadałem się na R6 Mark II z R-ki (EOS R). Można się do tego zachowania aparatu przyzwyczaić w ruchu miejskim z powodu hałasu który kryje to klekotanie - jeżdżą samochody, tramwaje, trolejbusy lub ktoś z kimś rozmawia np. w tramwaju. Jeżeli używasz słuchawek na mieście np. do słuchania muzyki to też załatwia temat. Natomiast nie wyobrażam sobie używania R6 Mark II gdzieś na szlaku w górach, gdzie oprócz pięknych widoków interesowałyby mnie również tzw. dźwięki przyrody, a nie to *******one klekotanie dobiegające z torby czy plecaka.
Jeżeli nie zależy Tobie na stabilizacji matrycy, w pełni mechanicznej migawce i możesz zwrócić R6 Mark II do sprzedawcy żeby odzyskać pieniądze, to zrób to i kup sobie R8. W R8 nie masz stabilizacji matrycy, także nie będzie tam nic klekotać. R8 to jest R6 Mark II w korpusie znanego Tobie bardzo dobrze RP. Kliknij sobie na poniższy link i przewiń ekran prawie do końca, aż zobaczysz napis "PORÓWNANIE APARATU EOS R8":
https://www.canon.pl/cameras/eos-r8/
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Tak ma być. Żadna usterka. Ten typ tak ma.
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Dajcie człowiekowi gratis terkotkę do aparatu, to jeszcze narzeka :mrgreen:
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Co teraz z mitem bezgłośnego fotografowania bezlustrem?
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
W R5 tez to słychać, to matryca która jest stabilizowana gdy aparat jest włączony.
Fajna puszka, gratuluje zakupu.
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Mysle, ze to byla ironia. Swoja droga całkiem zabawna.
Odp: R6 Mark II - nowy aparat z usterką?
Podłączę się do pytania odnośnie usterek w R6 mk2. Problem odgłosów z puszki również mnie zaniepokoił, ale skoro to normalne to niech mu będzie... Mam problem z podłączeniem tamrona 24-70 G2 za pomocą redukcji commlite (ef -> rf)... po pierwsze jakby delikatny luz redukcji powodował rozłączanie obiektywu od puszki, a druga sprawa jest taka, że AF wybitnie działa gorzej niż z R6 pierwszej generacji (mam do porównania puszkę R6 mk1 w pracy).
Obstawiacie, że to problem komunikacji z puszką, czy wymienić przejściówkę?... gorzej mi, że wydane więcej $$ na lepszą puchę a działa gorzej niż starszy egzemplarz...