Jakość filtra polaryzacyjnego ma tym większe znaczenie, im dłuższa jest ogniskowa obiektywu.
Do ogniskowych rzędu 105 mm można się tym w zasadzie nie przejmować.
Podobnie jest z filtrami ochronnymi, zwłaszcza tymi z MC, bo powłoki wielowarstwowe potrafią dać z teleobiektywem paskudne efekty w nieostrościach.
Filtr bez powłok jedynie zmniejszy kontrast przy zdjęciach pod światło, ale nie narobi syfa na zdjęciu.
I znowu- przy krótkich ogniskowych jakość filtra z MC ma mniejsze znaczenie, niż przy długich ogniskowych.
Ja mam filtry ochronne z MC na krótkich ogniskowych, a żadnych filtrów na teleobiektywach. Przednią soczewkę najlepiej zabezpiecza osłona przeciwsłoneczna.
Tutaj ukośne pasma w obszarach nieostrości i w punktach światła zawdzięczam powłokom MC na filtrze Hoya:
Załącznik 15330
Miałem mnóstwo kadrów z jeszcze bardziej natarczywym tym efektem.
Po zdjęciu filtra jest spokój:
Załącznik 15331