Czy orientujecie się, jaka jest droga służbowa, lub inaczej drabinka eskalacji, w przypadku Canona Polska?
Znana firma ProClub z Warszawy zrobiła mi odpłatną naprawę sprzętu, ale nic nie naprawiła. Wyjąłem aparat z pudełka zaraz po dostawie, przykręciłem obiektyw i... dokładnie to, co było przed naprawą. A w diagnozie stoi: "Nie zauważono opisanych objawów, na podstawie zapisu rejestru wymiana płyty". No tu słowo na K, które jest usuwane przez skrypt strony!
Na razie idę normalnym tokiem, czyli wysyłam aparat ponownie, ale po atmosferze rozmowy z serwisem przygotowuję się do eskalacji, a być może nawet do rozpętania tornado.
- Kto jest nad ProClub? Canon Polska?
- Kto jest nad Canon Polska? Znalazłem dwa biura o nazwie Canon Europa - w Wielkiej Brytanii i w Holandii - ale nie umiem znaleźć kontaktu do nich, bo strony zsyłają do Polski. Ktoś z Was zna namiary bezpośrednie do właściwych firm, zwierzchników ProClub i Canon Polska?
Japonię na razie zostawiam w spokoju. :mrgreen:
