Wersja do druku
Witam
Mam problem z kolejnością zdjęć. Zdjęcia były robione różnymi aparatami. Pliki z każdego z nich mają inną nazwę a do tego niestety po przekopiowaniu i jakiejś tam obróbce daty są już nieprawdziwe. Kolejność zdjęć jest teraz bardzo pomieszana. Czy istnieje program w którym można zdjęcia poukładać w prawidłowej kolejności przez na przykład przeciąganie i upuszczanie?
Mam pliki z siedmiu aparatów i one na ogół zawierają EXIF-y, w których są daty ich pierwotnego naświetlenia. Nazwy się powtarzają, ale daty w EXIF-ach załatwiają sprawę. Ponadto zawsze trzymam źródłowe pliki niezależnie od plików obrobionych, a kataloguję je rocznikami i dniami utworzenia. Często przekopiowuję je do katalogów tematycznych, ale po EXIF-ach trafiam do plików źródłowych.Cytat:
Zamieszczone przez Mohinder
Jeżeli jest plik źródłowy z EXIF-em, a plik obrobiony EXIF stracił, to jest metoda na dodanie EXIF do pliku obrobionego.
Trzeba plik źródłowy zapisać pod inną nazwą z zachowaniem EXIF, otworzyć go w Photoshopie, otworzyć plik obrobiony bez EXIF, zaznaczyć cały obraz i wkleić go do pliku źródłowego, połączyć warstwy i zapisać. W ten sposób plik obrobiony uzyska EXIF pliku pierwotnego.
Aplikacja Fast Stone Image Viewer ma opcję sortowania plików wg daty z EXIF, a nie wg daty ostatniej modyfikacji pliku, czyli wiele wersji tego samego pliku modyfikowanych w różnym czasie jest wyświetlanych po kolei wg daty pierwotnego pliku i nazw nadanych modyfikowanym wersjom.
Jeśli natomiast nie masz EXIF-ów, to tylko Twoja pamięć będzie pomocna i katalogowanie wg niej plików datami.
Witam
Dzięki za szybką odpowiedź. EXIF-y są przy każdym zdjęciu dostępne. I właśnie próbuję na podstawie tej daty i godziny nadawać nazwy plików tylko to trochę zajmie.
Właśnie przed wysłaniem tego wpisu sprawdziłem w FastStone i faktycznie robi to super. Dzięki bardzo za pomoc.
Takie dwie rady na przyszłość.
- Programy do importu zdjęć z aparatu (np. EOS Utiliy) mają możliwość ustawiania formatu nazwy pliku przy imporcie i zawsze jest tam opcja, która nazywa się data/czas (date/time).
- Ja mam swój własny format nazywania plików i po selekcji oraz obróbce pakietu zdjęć stosuję go. Taki: yyyy-mm-dd#xyz.rozszerzenie; xyz to numer kolejny w danym dniu z zerami wiodącymi. Ustawiłem to jako custom w programie do obróbki rawów (w moim przypadku DPP) i stosuję opcję rename dla zaznaczonej serii plików.
- Przykład: 2023-02-03#007.cr2
Czasem dodaję jakieś słowo kluczowe, np. 2022-12-17#003sikorka.tif.
Jest jeszcze wtyczka EXIF do TotalCommander oraz program Exifer 2.1.5 https://antik.friedemann.info/software/exifer/
XnView potrafi zmienić datę plików na tę zapisaną w EXIF, tak samo wspomniany wyżej Exifer. Potem można je posortować wg daty i zmienić hurtowo nazwy na np. Wakacje_XX.jpg lub DATA_XX.jpg, gdzie XX to kolejne numery.
Jeśli w aparatach czas był dobrze zsynchronizowany, to wystarczy prawym przyciskiem myszy obok zdjęć w wybranym folderze i wybierasz sortuj według i zmieniasz z nazwa na data. I jeszcze raz to samo i zmieniasz na rosnąco. I masz zdjęcia posortowane według daty i kolejności wykonywania zdjęć na wet z kilku różnych aparatów. Można również zmienić nazwę zdjęć, Zaznaczasz wszystkie zdjęcia i klikasz na jedno prawym przyciskiem myszy i wybierasz zmień nazwę i enter. Nazwa zmienia się w kolejności, lecz numeracja jest w nawiasach.
Staram się zawsze ustawić czas tak samo w każdym urzadzeniu, czy to dron, Osmo, czy któryś z aparatów. Nadziwniejsza sprawa jest z telefonami. Czasem zdarzy się cos popstrykać telefonem, czy to ja czy żona. I tu jest dziwna sprawa bo jak jest zmieniona strefa czasowa to raz jest prawidłowy lokalny czas zapisany w miejscu czasu pierwszego zapisu zdjęcia a raz i to tak ni z gruchy ni z pietruchy zapisuje godzinę macierzystą. i to juz zdarzyło mi sie kilka razy.
Ogólnie poradziłem sobie z pomocą FastStone. Wrzyciłem zdjęcia do folderu googla a tam i tak są wyświetlane nie do końca tak jak należy. Zrobiłem wtedy jeszcze jedną próbę. Jak juz miałem zdjęcia ułożone jak chciałem to zmieniłem nazwy plików od 001 do cos koło 400 i usunąłem całkowicie dane EXIF. Ustawiłem datę i godzinę wykonania zdjęć na jednakową dla każdego zdjęcia. Czyli w tym momencie pliki różniły się wyłącznie nazwą i wielkością oczywiście. Po tym wrzuciłem je znowu do folderu googla i tam były wyświetlane całkowicie bez ładu i składu.
Co do nazywania plików to do tej pory robiłem to w Total Commanderze. Zaznaczałem wszystkie pliki z danego urządzenia i zmieniałem nazwę na Data_Godzina_Oryginalna nazwa pliku.
Tak czy inaczej jakoś to poukładałem i dziękuję wszystkim za odpowiedzi.