Nowy monitor Eizo 4K do obróbki zdjęć

Witam wszystkich użytkowników forum, jestem amatorem fotografem i mam pytanie do osób, które zajmują się retuszem zdjęć na monitorach o rozdzielczości 3840x2160 odnośnie wydajności komputera PC. Mam 3 letni sprzęt na którym obrabiam zdjęcia w 95% Lightroom i 5% Photoshop oraz małym stopniu montuję filmiki w Davinci Resolve, do tego 10-cio letni 22" monitor Eizo S2243W o rozdzielczości 1920x1200. Workstation ma następujące komponenty:
- AMD Ryzen 3900x
- MSI MEG X570 ACE
- 32GB GSKILL DDR4-3600 CL15
- SSD Samsung 980Pro 512GB M.2
- SSD Samsung 970Pro 1TB M.2
- SSD Samsung 970 EVO Plus 2TB M.2
- HDD Seagate barracuda Pro 6TB
Katalog w Lightroom zawiera około 80000 zdjęć i zdarzają mi się przycięcia w płynności działania a zwłaszcza jeżeli używam spot removal tool. Planuję wymianę tego monitora na większy 27" i o większej rozdzielczości 2560x1440 lub 3840x2160. Moje typy to Eizo CS2731 lub Eizo CS2740. Bardziej bym się skłaniał do kupna tego drugiego. Pytanie moje dotyczy płynności pracy w Lightroom w 4k, o ile zwolni mi komputer, czy raczej nie odczuję dużej różnicy. Przyznam, że nie zamierzam robić żadnego upgrade komputera w najbliższych latach. Monitor, który kupię zakładam, że będzie mi służył z 10 lat, dlatego myślę o wyższej rozdzielczości. W dzisiejszych czasach 4k staje się powoli standardem stąd też ten wybór. Nie chciał bym też podczas retuszu mieć do czynienia za każdym razem jak użyję jakiegoś narzędzia z lag-ami. W Windows 10 monitor będzie pracował w natywnej rozdzielczości 4k natomiast w systemie zostanie przeskalowany do 150% z uwagi na małe czcionki i paski menu w programach. Jeżeli ktoś ma jakieś doświadczenia po przesiadce bardzo bym prosił o wyrażenie swojej opinii.

Nie mam monitora 4K, mam monitor 27" 2560 x 1440, a ten EIZO CS2740 też ma rozmiar ekranu 27", ale dużo większą rozdzielczość. Pomijając płynność pracy, o którą Ci chodzi, a z którą nie mam doświadczeń, napiszę co myślę o rozdzielczości.

Otóż jest ona zbyt duża dla produkcji obrazów fotograficznych wysokiej jakości. Takie rozdzielczości doskonale natomiast sprawdzają się przy produkcji grafiki komputerowej.

Już przy monitorze 27" 2560 x 1440 występuje taki efekt, że z racji małego piksela ekranu nie widać na nim artefaktów na krawędziach detali, które będą widoczne i rażące przy wyświetleniu obrazu na monitorze o mniejszej rozdzielczości i z większym pikselem ekranu. Dobrej jakości fotografia i dobrze obrobiona powinna wyglądać dobrze na monitorze o każdej rozdzielczości, jeśli się ją wyświetli w 100% pikseli, co dla mniejszych monitorów oznacza powiększenie obrazu, ale przy bardzo dużej rozdzielczości monitora jest trudno oszacować jakość pliku źródłowego i wpływ obróbki na obraz, albowiem skalowalność obrazu na monitorach LCD jest ich największą bolączką- po prostu jest zła i ma się nijak do płynnej skalowalności na starych monitorach CRT. Powiększenie obrazu na monitorze 2560 x 1440 nie pokaże tego samego, co wyświetlenie obrazu na monitorze np. 1920 x 1080 lub jeszcze mniejszym. Obrazy 2560 x 1440 akceptowalne w natywnym formacie na monitorze 2560 x 1440 mogą się okazać bardzo kiepskiej jakości na mniejszym monitorze gdy się je chce zobaczyć w widoku 100%, a z tego wynika, że obraz 4K będzie powodował jeszcze większe odjazdy. Trzeba więc mieć materiał wyjściowy bardzo wysokiej jakości, aby szumy, odszumianie i wyostrzanie nie degradowało obrazu końcowego w rażącym stopniu.

Jeżeli plik 4K będzie obrabiany na monitorze 27" 4K, a potem wyświetlony na telewizorze 65", to z racji większego piksela TV powyłazi wszystko, co się poukrywało na monitorze.

Jeśli mogę coś doradzić względem monitora to 27 cali i 4k bardzo dobrze się sprawdzi i dla mnie to takie optymalne rozwiązanie. Na pewno bym nie wybrał monitora o mniejszej rozdzielczości w rozmiarze 27 cali. Eizo będzie najlepszym wyborem to jasne ale jest jeszcze Nec i jego też można rozważyć.

Konfiguracja jaką masz powinna zapewnić pracę bez lagów. Mam AMD 2600 + płytę na 450 + trochę wolniejszy nvme + bardzo stara kartę AMD (zbyt niski opencl aby LR jej użył) + katalog i zdjęcia na przenośnym HDD + monitor 2k + ultrawide (2k+) i nie mam żadnych lagów. Co bym sprawdził to czy przy włączonej dopalce karty graficznej jest tak samo oraz coś mi tłucze pogłowie, że niektóre płyty pod AMD dzieliły linie z nvme (i tutaj też bym zrobił test).

Co do monitorów 4k to wg mnie 27" to za malo i strata pieniędzy... Osobiście przy 27 to zostałbym przy 2k.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Dziękuję za każdą udzieloną wskazówkę. Zapomniałem dodać, że grafika to NVIDIA GeForce RTX 2070. W preferencjach w Lightroom jest włączone pełne wspomaganie karty graficznej. Program Lightroom mam zoptymalizowany poprawnie (filmiki YouTube, poradniki) tak przynajmniej uważam, a lagi, wynikają raczej z tego, że zapisuję zmiany na bieżąco do plików XMP. Przynajmniej tak niektórzy użytkownicy programu twierdzą. Jedyne co mnie zastanawia to to, że w natywnej rozdzielczości monitora 4k Lightroom musi przemielić za każdym razem jeśli coś zmienię cztery razy więcej danych. Czy każde dotknięcie pędzla i malowanie po zdjęciu nie będzie mi zwieszać pracy. Stąd te obawy, że spowoduje to dławienie się programu. Dlatego pytam osób, które przesiadły się z monitora HD na większy i mają jakieś doświadczenia. Jeśli rzeczywiście tak jest to nie chcę się pchać w zakup monitora, który będzie utrudniał mi pracę i kupię CS2731 o 2560x1440, w którym pliki będą mniejsze i będzie wszystko chodziło tak jak teraz. Widziałem kilka recenzji tego monitora i wiele osób zajmujących się fotografią go sobie chwali. Jednak tak jak pisałem patrzę przyszłościowo na zakup i dlatego myślę o 4k.

Pracuje na xmp... Najpierw sugeruje ustalenie czemu się dławi na obecnej konfiguracji i
dalej uważam,że 4k na 27 calach nie ma dużego sensu... Sens 4k się pojawia przy 32"...

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Miałem podobny dylemat między tymi dwoma monitorami CS2740 a CS2731 i wybór padł na CS2731.

Wady 4K na CS2740:
- mała plamka, obraz przez to jest ostrzejszy co może nie jest idealnym rozwiązaniem dla fotografii i efektu końcowego zdjęcia.
- 27 cali wg mnie jest za małe na 4K, ponieważ obraz jest bardzo mały i tak trzeba go skalować, więc wtedy średni sens jest 4K.
- dużo droższe niż CS2731.

Te minusy zadecydowały, iż wziąłem CS2731 i jestem zadowolony.
Karta graficzna nie ma dużego związku z pracą na takiej klasy monitorze, jeżeli obraz się przycina to jest to kwestia samego komputera a nie monitora. Monitor ma własne procesory graficzne, które odpowiadają za prawidłowe wyświetlanie kolorów, natomiast karta graficzna ważne żeby obsługiwała taką rozdzielczość. Kolejna kwestia to jest że tego typu monitory mają bardzo wolny czas reakcji, ok. 10 ms, więc szybkie ruchy mogą nie być w 100% płynne, ale to nie dotyczy sfery fotografii czy grafiki.

Natomiast jeżeli zajmujesz się na profesjonalnie fotografią zwłaszcza dla druku i potrzebujesz urządzenia które imituje różne urządzenia, tzn. ma ogromne możliwości dopasowywanie kolorów, kalibracji itp itd to trzeba wziąć CG2700S lub wyżej.

Pracuje na xmp... Najpierw sugeruje ustalenie czemu się dławi na obecnej konfiguracji i
dalej uważam,że 4k na 27 calach nie ma dużego sensu... Sens 4k się pojawia przy 32"...

Może się mylę, ale katalog Lightroom na dysku zajmuje ponad 8GB, i w tym upatruję przyczynę lagów. Monitora większego niż 27" nie kupię (koszty, miejsce ma biurku, amatorskie zainteresowanie). Czyli uważasz, że jest to za mały ekran do pracy w 4k. Widziałem jakąś recenzję 4k, że obraz jest dużo ostrzejszy i daje lepszy komfort pracy. Mam pytanie... czy w natywnym monitorze 2560x1440 obraz jest taki sam ostry w porównaniu do 3840x2160 zeskalowanym do 2560x1440. Oczywiście nie zamierzam tego tego robić ale takie mi przyszło porównanie. Dziękuję za obiektywną opinię. Spróbuję pogrzebać coś jeszcze w ustawieniach programu bo po jakiejś godzinie edycji zaczyna mi się mulić i muszę wyłączyć Lightroom i włączyć ponownie. Coś jakby bufor pamięci się zapychał.

Miałem podobny dylemat między tymi dwoma monitorami CS2740 a CS2731 i wybór padł na CS2731.

Wady 4K na CS2740:
- mała plamka, obraz przez to jest ostrzejszy co może nie jest idealnym rozwiązaniem dla fotografii i efektu końcowego zdjęcia.
- 27 cali wg mnie jest za małe na 4K, ponieważ obraz jest bardzo mały i tak trzeba go skalować, więc wtedy średni sens jest 4K.
- dużo droższe niż CS2731.

Te minusy zadecydowały, iż wziąłem CS2731 i jestem zadowolony.

Dziękuję za konkretną odpowiedź takiej jakiej potrzebowałem. Faktycznie koszt dużo większy a na moje zastosowania w zupełności wystarczy CS2731. Szkoda, ze nie ma żadnego sklepu, w którym stały by dwa monitory o wymienionych rozdzielczościach z zainstalowanym Lightroom i można by było samemu porównać.