Awaria pokrętła koła nastaw w 6d Mk II?

Zakupiłem dziś używanego canona 6d mkii. Na miejscu sprawdziłem podstawowe funkcje było ok. W domu tez ale przy kolejnym włączeniu aparatu wyświetlił mi się ekran z zupełnie innego trybu niż był wybrany na pokrętle. I tak obracając nim dobrze działa jedynie kilka a np ustawiając na AV aparat widzi to jako powiedzmy program, manualny jako auto itp. Co może być przyczyną? Kontaktowałem się że sprzedawca twierdzi że wszystko u niego działało, ale wątpię zyby przez pół dnia aparat popsuł się właśnie u mnie. Aparat kupiłem bez umowy pisemnej więc pytanie też do Was co w tym wypadku robić? Aparat ma gwarancję jeszcze do 14 stycznia

No to przynajmniej znasz powód sprzedaży aparatu. Pokrętło się kręci a ośka już nie.
Pokrętło, gdy np zostanie uderzone z góry blisko krawędzi potrafi się uszkodzić. Miałem coś takiego chyba w G4.
Masz gwarancję - naprawiaj.

Jeśli sprzedawca - osoba fizyczna (w korespondencji, w treści ogłoszenia, treści aukcji) nie wyłączył rękojmi, to (teoretycznie) jego problem. Jeśli sprzedający to "firma" (np. ma działalność gospodarczą jako fotograf), to masz "sprzedaż konsumencką" i nie może wyłączyć rękojmi.

Zasada "widziały gały co brały", "odebrałeś osobiście to Twój problem" nie ma zastosowania, ale może mieć zastosowanie taki cytat: "Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd (...)".
Jednak pozostaje udowodnienie tego, że uszkodzenie nie nastąpiło u Ciebie, po zakupie aparatu, np. tak, jak przez opisane wyżej uderzenie. Prawdopodobnie po rozebraniu da się stwierdzić, czy uszkodzenie jest nowe, czy stare (stopień zużycia powierzchni uszkodzonych elementów), a wtedy - jeśli stare - sprzedający może mieć problem z art. 286 kk.

Wysłanie do serwisu wydaje się najprostsze, jednak jeśli serwis stwierdzi uszkodzenie mechaniczne, spowodowane uderzeniem, to zaproponuje Ci naprawę odpłatną. I teraz zła wiadomość, w katalogu części do jakiegoś starszego Canona jako "część serwisowa" występowała "cała góra" aparatu, nie pokrętło, nie np. tarczka z opisami na pokrętle, tylko górna obudowa, kompletna - a to może mieć duży wpływ na cenę naprawy (oprócz kosztów robocizny). Nie wiem jak to jest w przypadku 6d mk II, ale taki może być "najgorszy przypadek".

Dzięki. Teoretycznie niektóre tryby są wybierane a na tych których nie widzi są wlaczane inne. Czyli waszym zdaniem wysłać to samemu na gwarancję? Trochę boję się że naprawa potrwa a sprzedający w razie czego powie ze juz tyle czasu minęło od sprzedaży. Proponowałem aby sam wysłał aparat na gwarancję oddając pieniądze a jeśli aparat wróci bez wad A deklaruje się go kupić ponownie, niestety nie przystaje na to

I jeszcze jedno. Czy mogla taka awaria być spowodowana czymś od strony elektroniki? I np instalacja nowego oprogramowania mogła by pomóc?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lukasz930

Zakupiłem dziś używanego canona 6d mkii. Na miejscu sprawdziłem podstawowe funkcje było ok. W domu tez ale przy kolejnym włączeniu aparatu wyświetlił mi się ekran z zupełnie innego trybu niż był wybrany na pokrętle. I tak obracając nim dobrze działa jedynie kilka a np ustawiając na AV aparat widzi to jako powiedzmy program, manualny jako auto itp. Co może być przyczyną? Kontaktowałem się że sprzedawca twierdzi że wszystko u niego działało, ale wątpię zyby przez pół dnia aparat popsuł się właśnie u mnie. Aparat kupiłem bez umowy pisemnej więc pytanie też do Was co w tym wypadku robić? Aparat ma gwarancję jeszcze do 14 stycznia

---

Sprawdź sobie w autoryzowanym serwisie, czy aparat nie był już u nich wcześniej - https://serwis.proclub.pl/ -> "SPRAWDŹ STATUS" -> "Wybierz rodzaj numeru" -> "seryjny" (po numerze seryjnym aparatu)

Sprawdź sobie czy aparat jest z dystrybucji przeznaczonej dla krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego, Szwajcarii lub Liechtensteinu https://www.canon.pl/about_us/serial...hecker/#serial

Jeżeli od sprzedawcy dostałeś dowód zakupu aparatu (faktura albo paragon) świadczący o tym, że został zakupiony w krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego, Szwajcarii lub Liechtensteinie, to ewentualna naprawa powinna odbyć się w ramach gwarancji.

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lukasz930

Dzięki. Teoretycznie niektóre tryby są wybierane a na tych których nie widzi są wlaczane inne. Czyli waszym zdaniem wysłać to samemu na gwarancję? Trochę boję się że naprawa potrwa a sprzedający w razie czego powie ze juz tyle czasu minęło od sprzedaży. Proponowałem aby sam wysłał aparat na gwarancję oddając pieniądze a jeśli aparat wróci bez wad A deklaruje się go kupić ponownie, niestety nie przystaje na to

---

Też bym nie przystał na to.

Aparat ma najpierw robioną diagnostykę, a dopiero później jest podejmowana decyzja przez Ciebie o jego ewentualnej naprawie lub nie (jeżeli okazałoby się iż miałaby być płatna, a Ciebie nie będzie na nią stać). Nadajesz paczkę w poniedziałek, do autoryzowanego serwisu trafia we wtorek do południa, a po południu lub w środę otrzymujesz diagnozę. Jeżeli decydujesz się na naprawę, to robią co trzeba i sprzęt wraca do Ciebie w przyszłym tygodniu we wtorek (no przynajmniej ja tak zawsze miałem).

Godziny pracy autoryzowanego serwisu w okresie świątecznym wyglądają tak https://serwis.proclub.pl/aktualnosc...-12-6-01-2021r

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lukasz930

I jeszcze jedno. Czy mogla taka awaria być spowodowana czymś od strony elektroniki? I np instalacja nowego oprogramowania mogła by pomóc?

---

Przed wysłaniem aparatu do serwisu warto sprawdzić wszystkie darmowe opcje. Jeżeli jest opcja na wgranie nowszej wersji firmware niż ta która jest obecnie zainstalowana, to czemu by tego nie zrobić?

https://www.canon.pl/support/consume...?type=firmware

Jak rozumiem wiesz jak się aktualizuje firmware? Tak dla pewności przed aktualizacją firmware można by jeszcze zrobić "Kasowanie nastaw aparatu" (do znalezienia gdzieś w jego menu), a po jego aktualizacji i ponownym sformatowaniu karty pamięci wyłączyć aparat (OFF), wyjąć akumulator na jakąś minutę, włożyć z powrotem do aparatu i ponownie go włączyć (ON).

Dzięki za zainteresowanie. Sprawdzałem numer seryjny i figuruje w serwisie jednak sprzedający mówił wcześniej że była wymianiana w nim matówka. Niestety nie pisze tu jakie naprawy były zrobione ciekawe czy telefonicznie można dowiedzieć się więcej. Nie figuruje niestety w europejskim obszarze z tego co pokazuje. Fakturę ma mi dosłać bo mówił że będzie ja próbował zdobyć od firmy która kupiła dla niego aparat czy coś co jest dość dziwne. Mam kartę gwarancyjną i jest 24 miesiące gwarancji więc czy pochodzenie aparatu ma jakieś znaczenie w tym wypadku? I jeszcze jedno. Aparat zakupiony był w foto panoramie więc odsyłać tam sprzęt czy do serwisu na zytniej i tam na podstawie papierów decydują o uznaniu gwarancji?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lukasz930

Dzięki za zainteresowanie. Sprawdzałem numer seryjny i figuruje w serwisie jednak sprzedający mówił wcześniej że była wymianiana w nim matówka. Niestety nie pisze tu jakie naprawy były zrobione ciekawe czy telefonicznie można dowiedzieć się więcej. Nie figuruje niestety w europejskim obszarze z tego co pokazuje. Fakturę ma mi dosłać bo mówił że będzie ja próbował zdobyć od firmy która kupiła dla niego aparat czy coś co jest dość dziwne. Mam kartę gwarancyjną i jest 24 miesiące gwarancji więc czy pochodzenie aparatu ma jakieś znaczenie w tym wypadku? I jeszcze jedno. Aparat zakupiony był w foto panoramie więc odsyłać tam sprzęt czy do serwisu na zytniej i tam na podstawie papierów decydują o uznaniu gwarancji?

---

Obawiam się, że Fotopanorama to nie jest dystrybucja Europejska. Mają dobrą ofertę, ale to import z Azji. Pewnie przez UK. Oczywiście legalnie. Tu nie masz się o co obawiać. Jednak gwarancję realizuje sprzedawca. Też tam kupiłem swój 6d2.

Tak sobie pomyślałem, że może warto wysłać do CSI żeby to zobaczyli i wycenili. Będziesz wiedział na czym stoisz. Może to coś niegroźnego. Inna też będzie rozmowa ze sprzedającym. A może po prostu naprawisz z gwarancji.