Znajomy zamoczył eosa 80 w morzu, aparat niby działa ale polecicie jakiś serwis który go wyczyści żeby zapobiec korozji ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wersja do druku
Znajomy zamoczył eosa 80 w morzu, aparat niby działa ale polecicie jakiś serwis który go wyczyści żeby zapobiec korozji ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Suszenia to akurat bym unikał. Dlatego -> https://ciekawynews.pl/gsm/wkladanie...-wpadnie-wody/
Generalnie żadnego sprzętu zamoczonego słoną wodą się nie suszy tylko wyjmuje zasilanie i od razu do serwisu (najbliższego). Jeśli W-wa to np. https://naprawafoto.pl/ a tu masz opinie na CB os tym serwisie https://www.canon-board.info/threads...erniakowska-71
Ano.
Ku przestrodze aparat, który nie wpadł do wody, tylko był w plecaku zamoczonym falą oceaniczną. W plecaku poleżał ponad godzinę. Właściciel po prostu nie zauważył, że plecak został zamoczony -> W https://forum.nikoniarze.pl/threads/263702-Solony-D800
brzmi niewiarygodnie
chyba ze to cudowna sól która przenika przez wszystko
Topielec totalny, nie tylko zamoczony;)